Według rosyjskiej wicepremier Tatjany Golikowej w Rosji zarejestrowanych bezrobotnych na 1 lutego jest 548 tysięcy, czyli o 16 tys. mniej niż na początku 2023 r. Szef resortu pracy Kotiakow dodał, że od początku roku w ramach rządowego programu dopłat do zatrudnienia pracę znalazło… 1198 osób. To o 656 więcej niż tydzień temu. Ilu pracowników poszukują rosyjscy pracodawcy za pośrednictwem biur pracy? 22 tysięcy, pisze Kommersant.

Rosstat podał, że w listopadzie 2022 roku liczba bezrobotnych w Rosji spadła do 2,7 mln osób, a stopa bezrobocia osiągnęła historycznie niski poziom, spadając do 3,7 proc. ludności aktywnej zawodowo.

Czytaj więcej

Indie płacą za ropę z Rosji w dirhamach

W lipcu minionego roku 2,9 mln osób w wieku 15 lat i więcej było w Rosji zarejestrowanych jako bezrobotne. Średnia wieku bezrobotnych wynosiła 35,8 lat. Do końca lipca w urzędzie zatrudnienia zarejestrowanych było 800 tysięcy bezrobotnych, z czego 700 tysięcy osób miało status bezrobotnych, w tym 500 tys. osób pobierało zasiłek dla bezrobotnych. A potem przyszła mobilizacja.

Oficjalne dane nie oddają prawdziwej skali rosyjskiego bezrobocia. Golikowa kilka lat temu podnosiła, że ponad 5 mln Rosjan otrzymuje wynagrodzenie na poziomie minimum egzystencji, co oznacza w praktyce bezrobocie. Według Rosstatu, w 2022 r. w Rosji było 75 mln osób w wielu produkcyjnym, który w federacji liczy się od 16 roku życia.

Internauci nie pozostawiają złudzeń co do wartości oficjalnych danych. Jeden z nich o pseudonimie Ilham podsumował: „Bajka-kłamstwo, a w niej aluzja - dla dobrych mołojców (żołnierzy – red.) lekcja”.