Dużo większy (29 proc.) jest w Polsce odsetek programistów, którzy również po wygaśnięciu pandemii chcieliby pracować wyłącznie zdalnie. - wynika z sondażu firmy 7N, która działa na rynku outsourcingu usług IT. Zatrudnia głównie specjalistów z Danii, Polski i Indii i to te trzy kraje objął sondaż badający podejście programistów do pracy zdalnej.
Okazało się, że w każdym z badanych państw najwięcej zwolenników ma praca hybrydowa i to z istotnym udziałem tej wykonywanej poza biurem. Pełne przejście na zdalną pracę wybrałoby niespełna 16 proc. ankietowanych- tę średnią zaniżają Duńczycy, z których tylko 3,5 proc. chciałoby być zdalnymi pracownikami. Tam również najwięcej amatorów ma praca hybrydowa, choć z wyraźnie mniejszym niż w Polsce znaczeniem home office- o ile prawie 55 proc. polskich deweloperów IT stawia na 50-95 proc. udział pracy zdalnej, to w Danii największa grupa (83 proc.) poza biurem pracowałaby 25-70 proc. czasu pracy.
Tak duża popularność pracy poza biurem wśród Polaków wynika m.in. z ich doświadczenia. Co prawda przed nadejściem Covid-19 ponad czterech na dziesięciu programistów w Polsce ( a ponad połowa w Danii i prawie siedmiu na dziesięciu w Indiach) pracowało w siedzibie firmy, ale duża część polskich specjalistów IT była już oswojona ze zdalną pracą. Już wtedy ponad 27 proc. z nich wykonywało swoje obowiązki hybrydowo zaś 29 proc. wyłącznie zdalnie.
W pozostałych dwóch krajach udział pełnej zdalnej pracy był wcześniej śladowy- w Indiach wynosił niespełna 5 proc., zaś w Danii tylko 3 proc. badanych programistów pracowało stale poza biurem (tam najbardziej popularny był model hybrydowy- 41 proc.) Radykalnie zmieniła to pandemia, która w większości firm z rynku IT wymusiła przejście na pracę z domu. Nie bez negatywnych efektów.
Jak podkreśla Jakub Strzemżalski, wiceprezes 7N, choć dla dużej części specjalistów pracujących wcześniej zdalnie i hybrydowo pandemiczny tryb pracy i kontakt z zespołem za pomocą komunikatorów nie był tak dużym zaskoczeniem, to jednak również oni odczuli skutki całkowitego przeniesienia do sieci.
Uczestnicy badania na czele niedogodności przymusowego home office wskazali brak jasnego oddzielenia pracy od czasu wolnego (45 proc.), samotność (39 proc.) i przedłużone godziny pracy (38 proc.).
Być może dlatego w Polsce nie wzrósł odsetek amatorów w pełni zdalnej pracy- przed pandemią 29 proc. praktykowało ją badanych a teraz w ten model celuje 29,4 proc. uczestników sondażu.