Prawie trzy czwarte pracowników, w tym aż 80 proc. pracowników umysłowo-fizycznych (m.in. inżynierów w fabrykach i na budowach) i 64 proc. pracowników fizycznych, ocenia, że w pracy są narażeni na stres – wynika z badania przeprowadzonego w październiku br. na zlecenie Koalicji Bezpieczni w Pracy wśród 510 pracowników w Polsce.
Badanie, które przeprowadził TNS Polska, wykazało, że na drugim miejscu wśród czynników zagrożenia jest hałas, który doskwiera ponad dwóm na trzech badanych. Niewiele mniej narzeka na bolesne lub męczące pozycje w pracy. W sumie prawie trzy czwarte pracowników fizycznych i umysłowo-fizycznych ocenia, że ich zajęcie wiąże się z potencjalnym ryzykiem dla zdrowia bądź życia.
Koszt przepracowania
Za branże „najbardziej niebezpieczne" badani pracownicy uznali transport i logistykę, rolnictwo i ogrodnictwo oraz budownictwo. To się mniej więcej zgadza z wykazem najbardziej wypadkowych branż według danych GUS. Jak z nich wynika, w I półroczu br. w wyniku nieszczęśliwych zdarzeń w polskich firmach ucierpiało ponad 39,2 tys. osób, o 813 (albo 5,7 proc.) więcej niż rok wcześniej. Najwięcej poszkodowanych w wypadkach przy pracy było w produkcji przemysłowej, handlu i naprawie pojazdów oraz w opiece zdrowotnej i transporcie oraz logistyce.
Ma też na to wpływ stres. Niedawne badanie Instytutu Transportu Samochodowego wykazało, że osoby, które częściej odczuwają stres w pracy, mają większą skłonność do agresji w ruchu drogowym, co dotyczy także kierujących pojazdami służbowymi.
Innym czynnikiem zwiększającym ryzyko wypadków jest przepracowanie. Jak pokazują dane OECD, Polacy pozostają w światowej czołówce pod względem liczby godzin pracy. W ubiegłym roku statystyczny Polak przepracował 1693 godziny, co daje nam siódme miejsce na 38 państw OECD. W Europie wyprzedzają nas tylko Grecy. – Teoretycznie pracujemy mniej niż nasi ojcowie, którzy przychodzili do pracy także w soboty Jednak w praktyce pracujemy dziś znacznie bardziej intensywnie, w wymagającym środowisku. Ryzyko przepracowania i związane z tym koszty psychospołeczne są więc wyższe – ocenia Anna Węgrzyn z firmy BPSC, dostarczającej rozwiązania wspierające zarządzanie pracownikami.