Decyzje w sprawie nowych emerytur wydaje tylko 12 wytypowanych oddziałów ZUS. Zasadniczo jest na to 30 dni.
– Nie mamy jeszcze oprogramowania, które pozwalałoby na sprawną obsługę ubiegających się o świadczenia z nowego systemu. Ich wnioski trafiają do wybranych oddziałów, a to wydłuża procedurę. Oprogramowanie ma ruszyć od początku przyszłego roku, dzięki czemu uda się zlikwidować zatory – wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS.
W opinii rzecznika praw obywatelskich taka sytuacja może doprowadzić do zwiększenia liczby odwołań do sądów na podstawie art. 83 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CD89EF3FA9AB3CD453C28573B7CF87E1?id=184677]ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.)[/link].
Przepis ten pozwala się bowiem odwołać do sądu, gdy decyzja nie zostanie wydana w ciągu dwóch miesięcy, licząc od zgłoszenia wniosku.
Ponadto opóźnienie w przyznaniu lub wypłacie świadczenia, będące następstwem okoliczności obciążających ZUS, w świetle art. 85 ust. 1 ustawy systemowej rodzi konieczność wypłaty odsetek.