Zamiast 1050 zł miesięcznie jako przedsiębiorca w ZUS zapłacisz 380 zł na kwartał – taką ofertę otrzymują firmy z całej Polski. Zainteresowanie jest olbrzymie.
Gdy dodzwoniliśmy się na numer podany w liście, usłyszeliśmy, że trzeba kupić kawałek ziemi. A zaraz potem: ?– Resztę proszę słać e-mailem, nie mam czasu rozmawiać, bo telefon dzwoni non stop.
Pomysł jest prosty. Najpierw rolnik odsprzedaje przedsiębiorcy ubezpieczonemu w ZUS udział w gospodarstwie w woj. lubelskim. Nowy współwłaściciel, zgodnie z art. 38 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, jest już traktowany jako rolnik i może ubezpieczyć się w KRUS.
Nie trzeba kupować ziemi i udowadniać prowadzenia działalności rolniczej. W działalność świeżo upieczonego rolnika angażuje się w tym momencie przedsiębiorczy księgowy. Za 50 zł miesięcznie obiecuje mu terminowo opłacać składki i dbać, by Kasa nie odesłała go z powrotem do ZUS.
Zyski są niebagatelne. Dzięki tej operacji, całkowicie legalnej, przedsiębiorca może zaoszczędzić rocznie 11 tys. zł.