Reklama

Rafalska: nie każda kobieta z powodu 500+ myśli, że w domu jest najlepiej

Liczba bezrobotnych spadła, pracujemy długo i coraz wydajniej. Nie jest więc tak, że każda kobieta, która otrzymała 500+, myśli, że w domu będzie jej najlepiej - powiedziała w piątek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Aktualizacja: 20.01.2017 10:25 Publikacja: 20.01.2017 08:35

Rafalska: nie każda kobieta z powodu 500+ myśli, że w domu jest najlepiej

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Wskaźnik bezrobocia na koniec 2016 r. osiągnął najniższy poziom od wielu lat. Jak informowano w ciągu całego roku, liczba bezrobotnych spadła o prawie 230 tys. osób. W całym 2016 r. zgłoszono do urzędów pracy 1 mln 493 tys. wolnych miejsc pracy. Przed dwoma tygodniami MRPiPS informowało, że stopa bezrobocia rejestrowanego w grudniu wyniosła 8,3 proc., co było wzrostem o 0,1 pkt. proc. w porównaniu z listopadem.

"Mamy obecnie najlepszą od 1991 r. sytuację na rynku pracy i każdy brak pracownika dziś próbuje się tłumaczyć tym, że wypłacamy świadczenie 500+. Proszę pamiętać, że ten niedobór wynika także z takiego poprawiającego się bezrobocia i dobrze, że stopa bezrobocia maleje, ale to bezrobocie jest zróżnicowane" - mówiła Rafalska w Polsat News.

Dodała, że problemów z niedoborem pracowników należy szukać także w tym "na ile atrakcyjna jest praca, bo skoro jest dobra sytuacja na rynku pracy, to szukamy lepszych miejsc pracy o lepszym wynagrodzeniu". "Rzeczywiście, rodziny potrafią liczyć pieniądze. Jeżeli dojazd do pracy kosztuje 300 zł, jeżeli zarobię bardzo mało, a za żłobek muszę zapłacić tysiąc złotych, to kalkulacja wypada na różną korzyść" - powiedziała.

"Nie twierdzę, że zasiłki mają zastąpić dochód z pracy; absolutnie jestem daleka od tego twierdzenia. Odbieram natomiast jako niesprawiedliwe mówienie, że jesteśmy narodem, który nie szuka pracy. Liczba bezrobotnych nam spadła. Ci, którzy są w bezrobociu, to ludzie być może niewierzący, że może odnaleźć się na rynku, bardzo trudno przywrócić ich na ten rynek. Pewnie część jest po to, że korzysta z ubezpieczenia zdrowotnego" - mówiła.

Oceniła, że Polacy pracują "długo i coraz wydajniej, a na tle innych krajów europejskich za mniejsze pieniądze". "To nie jest tak, że każda kobieta, która otrzymała 500+, myśli, że jej w domu będzie najlepiej" - oceniła.

Reklama
Reklama

"Kobiety są rozważne, muszą myśleć o swoim zabezpieczeniu emerytalnym na przyszłość, muszą pamiętać o tym, że pracując, mogą zachorować i wtedy otrzymują świadczenia, a 500 zł nie zastąpi wynagrodzenia z pracy. Nie mamy potwierdzonych danych, że coś szalenie niepokojącego się dzieje, a uważnie te dane z rynku pracy obserwujemy" - zapewniła.

W czwartek Rafalska informowała, że jest zagwarantowane pełne finasowanie programu 500+ w tym roku - koszt finasowania 12 miesięcy programu to dokładnie 23 mld 166 mln zł, łącznie z obsługą tego zadania.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama