Jak informuje Polskie Radio, działacz CDU, były minister spraw wewnętrznych i finansów, a obecnie przewodniczący Bundestagu udzielił DGAP wywiadu, w którym zaapelował, aby odnoszono się do Polski z należytym szacunkiem. - Nie wolno nam stawiać się w roli nauczyciela, który ruga niegrzecznego ucznia - podkreślił Wolfgang Schaeuble.
Polityk dużą część swojej wypowiedzi poświęcił polityce Niemiec wobec wschodnich sąsiadów, w tym wobec Polski. – Przypominam, że kanclerz Angela Merkel po swoim ponownym wyborze na urząd kanclerza pojechała natychmiast do Paryża, ale już kolejnego dnia gościła w Warszawie - powiedział. - Oczywiście mamy nasze wartości i pryncypia, ale rozmawiając z polskimi kolegami odniosłem wrażenie, że w Polsce nasze zarzuty są niezrozumiałe – dodał.
Schaeuble podkreślił także, że „Polacy są oburzeni krytyką, jakoby nie przestrzegali oni zasad praworządności w swoim kraju”. - Polscy partnerzy interpretują po prostu te wartości nieco inaczej. Nie powinniśmy ich pouczać, w żadnym wypadku traktować z wyższością czy arogancją - zaznaczył. - Polacy są dumni ze swoich tradycji parlamentarnych i na takie uwagi reagują z oburzeniem. Powinniśmy wykazywać więcej taktu i empatii w naszych kontaktach – dodał.
Jak podaje Polskie Radio, w opinii przewodniczącego Bundestagu, niemieccy politycy powinni zmienić sposób narracji w rozmowach z przedstawicielami polskich władz. – Nie możemy ich pouczać, nie możemy wskazywać ich palcem i mówić: powiemy Wam jak to powinno wyglądać - powiedział. - Czy naprawdę powinniśmy pouczać Polaków w kwestiach wolności czy suwerenności? Moim zdaniem, absolutnie nie! - dodał.
Wolfgang Schaeuble zaznaczył także, że warto zwrócić uwagę na polską historię. - Bez odwagi Polaków, bez ich nieustępliwej walki o wolność prawdopodobnie w ogóle nie moglibyśmy przeprowadzać tej rozmowy - zaznaczył.