Reklama

Armenia nie zerwie sojuszu

Niezależnie od tego, jak zakończy się obecny kryzys, Erywań wciąż pozostanie pod wpływem Moskwy.

Aktualizacja: 03.05.2018 21:41 Publikacja: 03.05.2018 21:01

Armenia nie zerwie sojuszu

Foto: AFP

Wszystko wskazuje na to, że następnym premierem Armenii zostanie deputowany parlamentu Nikol Paszynian, który stoi na czele trwających od kilku tygodni wielotysięcznych protestów.

Zgromadzenie Narodowe będzie wybierało nowego szefa rządu 8 maja. Paszynian wezwał swoich zwolenników do zaprzestania protestów i przygotowuje się do premierostwa. Zapowiada, że wiele może się zmienić, ale nie polityka zagraniczna kraju.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Holenderski parlament miał debatować o Strefie Gazy. Posłowie wybrali wakacje
Polityka
Europa gotowa ulec Ameryce? UE ma w odwodzie handlową „bazookę”
Polityka
Emmanuel Macron zapowiedział, że Francja uzna Państwo Palestyńskie. Wskazał termin
Polityka
„Mój ojciec zginął nie za to!”. Ludzie w Kijowie bronią organów antykorupcyjnych
Polityka
Włosi chcieli wysyłać imigrantów do Albanii. Nie udalo się, a zapłacili krocie
Reklama
Reklama