- Te wybory prezydenckie zostawiam Tuskowi. Poprę go. Zdecyduję się kandydować po Tusku, w następnych wyborach w 2025 roku. Mam czas, jeszcze jestem młody - miał zapowiedzieć Biedroń w prywatnej rozmowie ze swoimi współpracownikami.
Jak informuje "Wprost" prezydent Słupska wystartuje w jesiennych wyborach samorządowych, ale na tę chwilę jego głównym celem jest start w wyborach europejskich.
- Biedroń chce pracować w Europarlamencie, a wcześniej zostać liderem listy nowego politycznego projektu - przekazał informator tygodnika.
W ostatnim prezydenckim sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej" Robert Biedroń zdobył 11,4 proc. poparcia. Prezydenta Słupska wyprzedzili Andrzej Duda (33,5 proc.) i Donald Tusk (33 proc.)