AfD w Nadrenii-Palatynacie płaci uczestnikom demonstracji. "Dla dobra Niemiec"

Partia AfD w Nadrenii-Palatynacie oferuje pieniądze sympatykom i członkom partii, którzy pojadą na demonstrację do Berlina.

Aktualizacja: 23.05.2018 19:47 Publikacja: 23.05.2018 19:45

AfD w Nadrenii-Palatynacie płaci uczestnikom demonstracji. "Dla dobra Niemiec"

Foto: picture-alliance/dpa/J. Stratenschulte

Krajowa organizacja antyimigranckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) w Nadrenii-Palatynacie oferuje pieniądze jej sympatykom i członkom, którzy pojadą na demonstrację do Berlina w najbliższą niedzielę.

Informację te podał jako pierwszy antyfaszystowski portal „Exif-Recherche” i została ona potwierdzona przez rzecznika partii. Anonimowi administratorzy tego portalu opublikowali mail, który dostarczyła im zaufana osoba, a który skierowany był do członków, donatorów i sympatyków Alternatywy dla Niemiec w Nadrenii-Palatynacie. Mail datowany 17 maja 2018 zawiera wyjaśnienie, że partia chce przez "pozytywny bodziec" sprawić, by jak najwięcej osób stawiło się w Berlinie na demonstracji "dla dobra Niemiec".

Na ten cen przeznaczono 1500 euro, które rozdzielone mają być między 30 pierwszych demonstrantów. Nadawcą mailu jest szef organizacji krajowej AfD the w tym landzie Uwe Junge.Jak wyjaśnił rzecznik partii Robin Classen, partia rozważała także wysłanie do Berlina autokaru lub zwrot części kosztów podróży prywatnymi samochodami, lecz prezydium AfD w Moguncji zdecydowało się na "bardziej elastyczne rozwiązanie" w formie rekompensaty. Jak wyjaśniano, ludzie udają się do Berlina z różnych regionów Nadrenii-Palatynatu. Aby otrzymać taką subwencje należy udowodnić swoją obecność np. fotografując demonstrację koło Dworca Głównego w Berlinie.

– Nie jest to konieczne, ale było pomyślane w dobrej wierze – skomentował akcję finansowego wsparcia członek federalnego prezydium partii Andreas Kalbitz. Szef AfD Joerg Meuthen, który ma przemawiać na demonstracji oświadczył na zapytanie prasy, że nic mu nie wiadomo o takiej akcji.

Demonstracja w Berlinie w najbliższą niedzielę odbywać będzie się pod hasłem „Przyszłość Niemiec”. Organizatorzy zgłosili udział w niej 10 tys. osób. Jak zaznaczył wiceszef partii Georg Pazderski, ze względu na ponoszone przez Niemcy ryzyko odpowiedzialności w eurostrefie kraj ten wcale nie jest tak bogaty, jak niektórzy twierdzą. Jednym z postulatów demonstrantów jest uszczelnienie i pełna kontrola granicNiemiec. Zapytany o możliwe starcia z kontrdemonstrantami Pazderski stwierdził, że całkowicie ufała w doświadczenie berlińskiej policji.

Do środy po południu zgłoszonych zostało oficjalnie 13 kontrdemonstracji.

Krajowa organizacja antyimigranckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) w Nadrenii-Palatynacie oferuje pieniądze jej sympatykom i członkom, którzy pojadą na demonstrację do Berlina w najbliższą niedzielę.

Informację te podał jako pierwszy antyfaszystowski portal „Exif-Recherche” i została ona potwierdzona przez rzecznika partii. Anonimowi administratorzy tego portalu opublikowali mail, który dostarczyła im zaufana osoba, a który skierowany był do członków, donatorów i sympatyków Alternatywy dla Niemiec w Nadrenii-Palatynacie. Mail datowany 17 maja 2018 zawiera wyjaśnienie, że partia chce przez "pozytywny bodziec" sprawić, by jak najwięcej osób stawiło się w Berlinie na demonstracji "dla dobra Niemiec".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Polityka
Nowy serbski wicepremier objęty sankcjami USA. „Schodzimy z europejskiej ścieżki”
Polityka
Plany Trumpa na drugą kadencję: Zemsta na Bidenie, monitoring ciąż, masowe deportacje
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił