Szułdrzyński: Wojenka z Ameryką na użytek wewnętrzny

PiS wszedł w konflikt z ambasador USA w Warszawie wyłącznie po to, by zrobić wrażenie na własnym elektoracie. Ale widząc konsekwencje, zarządził odwrót.

Aktualizacja: 29.11.2018 10:17 Publikacja: 28.11.2018 18:03

Szułdrzyński: Wojenka z Ameryką na użytek wewnętrzny

Foto: Flickr/HarvardCPL

Według plotki krążącej w politycznych kuluarach, list amerykańskiej ambasador Georgette Mosbacher ujawniono, ponieważ PiS miał się zorientować, że ustępstwa wobec Unii w sprawie reformy Sądu Najwyższego zostały negatywnie odebrane przez elektorat tej partii (co potwierdza sondaż przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej"). Sympatycy prawicy mieli uznać, że rząd niewystarczająco broni suwerenności, uginając się przed żądaniami Brukseli.

W odpowiedzi przypomniano sobie o liście ambasador Mosbacher do premiera, który postanowiono ujawnić i zorganizować spektakl pod tytułem: Polska nie da sobie pluć w twarz, będziemy bronić naszej suwerenności. A wyborcy szybko zapomną o upokorzeniu, jakim było wycofanie się ze zmian w Sądzie Najwyższym, i pochwalą rząd, jak broni polskiej godności przed zakusami innych stolic.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Dlaczego PSL nie chce szybszych rozwodów? Posłanka Urszula Nowogórska: My takim światopoglądem się przedstawiamy
Polityka
Dr Jacek Kucharczyk o protestach wyborczych: Sytuacja jest kryzysowa
Polityka
Partia Sławomira Mentzena nielegalnie finansowana? Alarmujące wnioski PKW
Polityka
800+ tylko dla pracujących cudzoziemców? Sprzeciwia się Lewica
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Adrian Zandberg: Szurskie teorie spiskowe. Politycy nie mogą chwiać państwem