Karczewski urażony słowami nowego marszałka Senatu

- Starałem się i to z największą starannością, i tak zresztą było, że te nasze debaty, kłótnie, odbywały się w zupełnie innej atmosferze niż w Sejmie - powiedział po przegranych wyborach na marszałka Senatu Stanisław Karczewski (PiS), który kierował pracami izby w poprzedniej kadencji.

Aktualizacja: 12.11.2019 22:57 Publikacja: 12.11.2019 22:55

Karczewski urażony słowami nowego marszałka Senatu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

zew

O fotel marszałka Senatu X kadencji rywalizowali Tomasz Grodzki (KO) i Stanisław Karczewski. W imiennym głosowaniu kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał 51 głosów, kandydat Prawa i Sprawiedliwości - 48, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Czytaj także:
Relacja z pierwszego dnia pracy Sejmu i Senatu

- To zwycięstwo demokracji - powiedział po ogłoszeniu wyników Grodzki. - W tej sali chciałbym i obiecuję to wszystkim, tak jak tu siedzimy, żeby królowała przyzwoitość, godność, szacunek wzajemny i honor, a obłuda i kłamstwo, i niegodziwość nie miały tu nigdy wstępu. I tego będę pilnował - zadeklarował.

Po ogłoszeniu wyników Stanisław Karczewski rozmawiał z dziennikarzami. - Z pokorą przegrałem te wybory - powiedział TVP Info były marszałek. - Mamy nowego marszałka z Platformy Obywatelskiej, który w swoim wystąpieniu mówił o porządnej legislacji, o tym, że izba będzie izbą zadumy, refleksji, że będą również inicjatywy ustawodawcze, ale tak naprawdę mówił o tym, co w Senacie się działo, co Senat robił i co mógł robić. Przecież senatorowie Platformy Obywatelskiej mieli przewagę w poprzednich dwóch kadencjach. W tej ostatniej mieli mniejszość, ale nie złożyli żadnych ofert, nie złożyli żadnych propozycji legislacyjnych - oświadczył.

Ocenił, że w słowach Grodzkiego było "dużo pijaru" i dużo "stwarzania wrażenia wygrania batalii politycznej". - Nie traktujemy tego jako przegranej batalii politycznej. My wygraliśmy (wybory - red.) do Senatu, mamy 48 senatorów, największy klub. No nie udało nam się skompletować większości. Wierzę, że w trakcie kadencji uda nam się to zrobić - dodał.

Pierwsze wystąpienia nowego marszałka Karczewski określił mianem emocjonalnych, dosyć agresywnych i konfrontacyjnych. Wyraził nadzieję, że z czasem "przyjdzie refleksja" i "jednak będziemy współpracować, normalnie pracować". - Bardzo bym chciał, żeby praca w Senacie była prowadzona w sposób normalny - zapewnił polityk. - Mówił pan marszałek o kulturze politycznej. Mogę powiedzieć, że poczułem się urażony, bo przecież starałem się i to z największą starannością, i tak zresztą było, że te nasze debaty, kłótnie, odbywały się w zupełnie innej atmosferze niż w Sejmie - zaznaczył.

Zdaniem Karczewskiego, wypowiedzi Grodzkiego zapewniające, że Senat będzie inny, są nieprawdziwe.

W podobnym tonie Stanisław Karczewski wypowiedział się w TVN24. Przyznał, że w Senacie istnieją mechanizmy, dzięki którym można "utrudniać pracę" rządzącym. - Można wydłużyć proces legislacyjny do ustawowych 30 dni, można wprowadzać olbrzymią liczbę poprawek, można odrzucać ustawy. Musimy też mieć porozumienie na wybór Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka i innych funkcji, jak choćby prezesa IPN. Ale myślę, że będziemy się dogadywać. Chciałbym, żeby Senat stał się miejscem, gdzie możemy się porozumieć, możemy prowadzić taki prawdziwy dialog, który prowadzi do dobrych rozwiązań, nie do konfrontacji, nie do blokowania, tylko do porozumienia - stwierdził.

Ocenił, że w wypowiedziach Tomasza Grodzkiego były elementy konfrontacyjne. - Rozumiem, że to jest taka reakcja po wygranych wyborach, ale myślę, że jak przyjdzie czas na ochłodzenie, na wyciszenie emocji, to będzie można w sposób merytoryczny pracować.

Zdaniem Karczewskiego, po wyborze Grodzki niezwykle krytycznie mówił o poprzedniej kadencji. - Sam osobiście czuję się nieco urażony, bo niezwykle dbałem o to, żeby wszyscy senatorowie Platformy Obywatelskiej mogli się wypowiadać, debatować, dyskutować - zapewnił dodając, że nie ograniczał czasu wypowiedzi i nie wyłączał mikrofonów. - Szkoda, że tego nie pamiętają - dodał.

Późnym wieczorem Stanisław Karczewski został wybrany wicemarszałkiem Senatu.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"