Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Tbilisi: Protestujący zablokowali parlament. Policja użyła armatek wodnych
W pobliżu siedziby gruzińskiego parlamentu w Tbilisi mobilizują się siły policyjne. Od wczoraj protestujący blokują wszystkie wejścia do budynku. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wezwało demonstrantów do wycofania się. Gdy ci nie zastosowali się do apeli, policja użyła armatek wodnych oraz prawdopodobnie działka akustycznego.
Działacze opozycyjni i aktywiści obywatelscy od piątku demonstrują z powodu odrzucenia przez parlament projektu ustawy, która zakłada przejście z mieszanego systemu wyborczego na w pełni proporcjonalny. Za zmianami w konstytucji głosowało w czwartek 101 posłów. Przeciwko było 3. Nowelizacja zmieniała system wyborczy w Gruzji już w 2020 roku, zamiast początkowo planowanego 2024.
Zmianę poparli wszyscy 44 deputowani partii opozycyjnych, ale przeciwko głosowało trzech posłów rządzącego Gruzińskiego Marzenia a kolejnych 37 wstrzymało się od głosu. To sprawiło, że projekt ustawy nie zebrał wymaganych 113 głosów, co stanowi trzy czwarte składu izby.
Polityka
Lider opozycji w Baku: Zerwiemy z Rosją, ale najpierw reformy demokratyczne
Konflikt Rosji z Azerbejdżanem może przesądzić o przyszłości całego regionu. – Rosja tradycyjnie traktuje swoich...
Polityka
Pekin nie dopuści do przegranej Rosji w wojnie z Ukrainą. Szef MSZ Chin wyjaśnił, dlaczego
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi podczas spotkania z szefową dyplomacji Unii Europejskiej, Kają Kall...
Polityka
Rozmowa Trump-Zełenski. Prezydent USA „sprawdzi” zawieszone dostawy broni
4 lipca 2025 roku prezydent Wołodymyr Zełenski odbył długo oczekiwaną rozmowę telefoniczną z prezydentem Donalde...
Polityka
Ukraiński rząd do dymisji? W tle afera korupcyjna
Komentatorzy w Kijowie wróżą dymisję premiera i części ministrów. - Przynajmniej w taki sposób można odświeżyć o...
Polityka
Kanclerz Niemiec ma problem z granicami. Friedrichowi Merzowi wytknięto brak dialogu z sąsiadami
Berlin uważa, że kontrole na granicach są konieczne dla zapewniania stabilności politycznej i społecznej w kraju.
Reklama