Chińczycy w amerykańskiej bazie. Zostali wydaleni z kraju

Rząd Stanów Zjednoczonych potajemnie wydalił z kraju dwóch urzędników chińskiej ambasady. Mężczyźni mieli wjechać do bazy wojskowej w Norfolk. Tłumaczyli, że się zgubili.

Aktualizacja: 15.12.2019 20:19 Publikacja: 15.12.2019 20:02

Chińczycy w amerykańskiej bazie. Zostali wydaleni z kraju

Foto: AFP

Jak donosi dziennik "New York Times", jeden z mężczyzn uważany jest za oficera wywiadu, który działał w USA pod przykrywką dyplomatyczną.

Urzędnicy z Chin mieli naruszyć przepisy bezpieczeństwa w bazie w Wirginii. Zatrzymali się dopiero, gdy na ich drodze stanęły wozy strażackie. Do zdarzenia miało dojść jesienią.

Doniesień amerykańskich mediów nie skomentowała rzeczniczka FBI i Departament Stanu. Głosu nie zabrały również chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i chińska ambasada w Waszyngtonie.

Choć nie jest znany powód wtargnięcia do bazy w Norfolk, zdaniem Amerykanów Chińczycy chcieli przetestować procedury bezpieczeństwa.

Gdy zostali zatrzymani, urzędnicy powiedzieli, że się zgubili. 

Tydzień po tym zdarzeniu Departament Stanu wydał nowe przepisy dla chińskich dyplomatów. Od 16 października mają obowiązek powiadamiani przed spotkaniami z urzędnikami lokalnymi i państwowymi.

Jak donosi dziennik "New York Times", jeden z mężczyzn uważany jest za oficera wywiadu, który działał w USA pod przykrywką dyplomatyczną.

Urzędnicy z Chin mieli naruszyć przepisy bezpieczeństwa w bazie w Wirginii. Zatrzymali się dopiero, gdy na ich drodze stanęły wozy strażackie. Do zdarzenia miało dojść jesienią.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Gruzini wyszli na ulice. Protesty przeciwko ustawie o „zagranicznych agentach”
Polityka
Premier Włoch wystartuje w wyborach do europarlamentu. Ale mandatu nie przyjmie
Polityka
Hiszpania wstrzymała oddech. Czy Pedro Sanchez zrezygnuje z polityki?
Polityka
Irak będzie surowo karać za stosunki homoseksualne. "Ochrona przed moralną deprawacją"
Polityka
Berliner Zeitung: PiS zrobi z Sikorskiego rosyjskiego agenta