Grodzki: Szczerski nie będzie dyktował, co mam robić

- Przy całym szacunku do pana ministra, ciągle jeszcze żyjemy w kraju demokratycznym i pan minister Szczerski nie będzie trzeciej osobie w państwie dyktował, co ma robić - powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki, komentując wcześniejszą wypowiedź prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego.

Aktualizacja: 03.01.2020 09:41 Publikacja: 03.01.2020 09:30

Grodzki: Szczerski nie będzie dyktował, co mam robić

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski komentował planowaną wizytę marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego w Brukseli. Wyraził "stanowcze oczekiwanie", że wyjazd zostanie odwołany.

Marszałek Senatu w towarzystwie grupy prawników uda się do Brukseli na zaproszenie wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Very Jourovej. - Jeśli dzisiaj opozycja będzie jeździła do Brukseli czy innych stolic i niszczyła wizerunek Polski, to będzie oznaczało, że gra w orkiestrze Putina - ocenił.

Dowiedz się więcej: Szczerski: Grodzki w Brukseli? To gra w orkiestrze Putina

X

- Stanowczo protestuję przeciwko takim słowom ministra Szczerskiego. I przy całym szacunku do pana ministra, ciągle jeszcze żyjemy w kraju demokratycznym i pan minister Szczerski nie będzie trzeciej osobie w państwie dyktował co ma robić - skomentował Grodzki w rozmowie z dziennikarzami w Senacie.

- Jako jeden z pierwszych dałem wyraz swojemu oburzeniu na słowa prezydenta Rosji i zestawianie tutaj wizyty marszałka Senatu w Brukseli ma się jak piernik do wiatraka ze słowami prezydenta Putina - zauważył marszałek Senatu, cytowany przez portal 300polityka. - Podkreślałem w swoim oświadczeniu i orędziu, że naród podzielony jest łatwiejszym celem dla tych, którzy rzeczywiście Polsce źle życzą - dodał.

Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski komentował planowaną wizytę marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego w Brukseli. Wyraził "stanowcze oczekiwanie", że wyjazd zostanie odwołany.

Marszałek Senatu w towarzystwie grupy prawników uda się do Brukseli na zaproszenie wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Very Jourovej. - Jeśli dzisiaj opozycja będzie jeździła do Brukseli czy innych stolic i niszczyła wizerunek Polski, to będzie oznaczało, że gra w orkiestrze Putina - ocenił.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Suski inwigilowany Pegasusem? Poseł PiS: Może rozmawiał z kimś kto był podejrzany
Polityka
Czy Czarzasty będzie marszałkiem Sejmu? Biedroń: Umowa koalicyjna jest nienegocjowalna
Polityka
Marcin Mastalerek o Donaldzie Tusku: My wiemy, że on jest prorosyjski
Polityka
PiS, KO i Lewica rzucają poważne siły na wybory do europarlamentu. Dlaczego?
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują wyraźnego faworyta
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?