Posłanka Lewicy: Jestem dorosła, mam prawo zajarać marihuanę

- Jako osoba dorosła, mam prawo sobie zajarać (marihuanę - red.) kiedy chcę. Tak samo, jak mam prawo napić się lampki wina - mówiła w Polsat News posłanka Lewicy, Beata Maciejewska (Wiosna).

Aktualizacja: 31.01.2020 05:24 Publikacja: 31.01.2020 04:33

Posłanka Lewicy: Jestem dorosła, mam prawo zajarać marihuanę

Foto: stock.adobe.com

Maciejewska mówiła na antenie Polsat News, że jej zdaniem marihuanę należy w Polsce zalegalizować.

Posłanka Lewicy dodała, że skoro żyjemy w państwie demokratycznym to jej, jako osobie dorosłej, powinno przysługiwać prawo do "zajarania, kiedy chce". - Tak samo, jak mam prawo napić się lampki wina - zaznaczyła. - Nie widzę najmniejszego powodu, żebyśmy dzisiaj, w 2020 roku, karali ludzi za to, że mają przy sobie kilka gramów marihuany i sobie ją palą. Jaką zbrodnią jest to, że ja sobie teraz zapalę? - pytała.

Dopytywana czy marihuana jest używką porównywalną do alkoholu, Maciejewska odparła: "Absolutnie".

Posłanka dodała, że alkohol "jest znacznie bardziej szkodliwy i bardziej uzależniający" od marihuany.

- Picie alkoholu powoduje problemy w rodzinach, agresję, a także można się nim zatruć - wyliczała.

Na mocy obowiązującego obecnie prawa w Polsce zarówno import, produkcja, pośrednictwo w sprzedaży, jak i samo posiadanie marihuany jest nielegalne i stanowi przestępstwo, zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. z późniejszymi zmianami – o przeciwdziałaniu narkomanii. Zaposiadanie marihuany grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, natomiast udzielanie marihuany innej osobie zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Maciejewska mówiła na antenie Polsat News, że jej zdaniem marihuanę należy w Polsce zalegalizować.

Posłanka Lewicy dodała, że skoro żyjemy w państwie demokratycznym to jej, jako osobie dorosłej, powinno przysługiwać prawo do "zajarania, kiedy chce". - Tak samo, jak mam prawo napić się lampki wina - zaznaczyła. - Nie widzę najmniejszego powodu, żebyśmy dzisiaj, w 2020 roku, karali ludzi za to, że mają przy sobie kilka gramów marihuany i sobie ją palą. Jaką zbrodnią jest to, że ja sobie teraz zapalę? - pytała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nowe role byłych posłów Koalicji Obywatelskiej. Wracają do Sejmu
Polityka
Marcin Mastalerek o sędzim Szmydcie. „Nie ma co owijać w bawełnę – to jest zdrajca”
Polityka
Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki: Obajtek na listach PiS? Decyzję ocenią wyborcy
Polityka
Zdrada sędziego. Bezprecedensowa sprawa uderza w bezpieczeństwo Polski
Polityka
Sędzia poprosił o azyl na Białorusi. Organy państwowe sprawdzają, czy był szpiegiem