Reklama

Czy poseł Sławomir Nitras porzuci Sejm

Decyzję ma podjąć do jutra. To nie tylko efekt konfliktu w regionie, ale i marginalizacji w PO

Publikacja: 17.04.2008 04:31

Czy poseł Sławomir Nitras porzuci Sejm

Foto: Rzeczpospolita

Poseł PO poważnie myśli o rezygnacji z mandatu i objęciu fotela marszałka województwa zachodniopomorskiego – wynika z informacji „Rz”. Na podjęcie decyzji ma czas do weekendu, wtedy zbiera się zarząd regionu PO, który postanowi, kogo rekomendować na to stanowisko.

– Na razie nie ma takiego tematu – ucina Nitras. Dodaje: – Nie podjąłem jeszcze decyzji.

Osoba znająca posła mówi „Rz”: – On jeszcze sam nie wie, ale raczej się nie zdecyduje.

Sprawa odsunięcia poprzedniego marszałka budzi w Szczecinie emocje od kilku tygodni. Jak pisała „Rz”, Norbert Obrycki zrezygnował, bo regionalna PO wycofała mu rekomendacje. Powody decyzji utajniono. Miał się za nią kryć konflikt między Obryckim a właśnie Nitrasem, szefem PO w Szczecinie. Obrycki miał się poskarżyć Grzegorzowi Schetynie. Szef MSWiA, który był wczoraj w Szczecinie, nie chciał sprawy komentować. – Konflikt jest zakończony. Zarząd krajowy nie wtrąca się w sprawy regionu – stwierdził.

Na razie nie ma takiego tematu, bo nie podjąłem jeszcze decyzji

Reklama
Reklama

„Rz” zapytała również wicepremiera, co sądzi o ewentualnym objęciu przez Nitrasa fotela marszałka i rezygnacji z mandatu poselskiego. – Nic o takim pomyśle mi nie wiadomo – odpowiedział.

Wiadomo za to jego zastępcy Pawłowi Grasiowi. – Marszałek to bardzo ważna funkcja i każda decyzja, jaką podejmie Nitras, będzie dobra – mówi „Rz”.Sejmik ma formalnie wyłonić następcę Obryckiego we wtorek. Jak wynika z naszych informacji, Nitrasa gotowe jest poprzeć całe kierownictwo regionalnej PO. Inni kandydaci to Marek Hok, Władysław Husejko i Przemysław Włosek.

Ale w całej sprawie nie chodzi tylko o lokalne zatargi. Nitras, w poprzedniej kadencji ważny polityk PO, jest dziś marginalizowany przez tzw. dwór, czyli najbliższe otoczenie Donalda Tuska. Poseł był bliskim człowiekiem Jana Rokity i – jak mówią w PO – po wyborach nie może się odnaleźć. – Jak Rokita groził, że nie wystartuje, to z Nitrasem obchodzili się jak z jajkiem. Dziś już nie muszą – mówi osoba z otoczenia premiera.

Nitras ma silną pozycję w regionie, należy też do zarządu krajowego partii. Zdaniem niektórych polityków PO był rozczarowany, że nie dostał żadnej poważnej propozycji z rządu. Podobno liczył na stanowisko wiceministra skarbu, był też wymieniany jako niemal pewny zastępca Schetyny w MSWiA.

– Ale naprawdę dostał tylko ofertę wiceministra kultury. Był rozgoryczony – twierdzi inny polityk PO.

Mniej mu przychylni uważają, że Nitras „próbuje grać na nosie kierownictwu”. A ono, jak wynika z informacji „Rz”, ma z tym kłopot. – Nitras jest indywidualistą i nie do końca wiadomo, w co gra – komentuje nasz rozmówca.

Reklama
Reklama

W co zagra Nitras? – Wie, że to ważna decyzja. Może dostanie jakąś propozycję z Warszawy? – zastanawia się polityk PO.

To niewykluczone. – Szkoda by było, gdyby się wyprowadził do Szczecina. Tusk był bardzo zadowolony z niego w kampanii wyborczej – mówi nam osoba z otoczenia premiera.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama