Sasin: Wprowadzić stan wyjątkowy, bo komus nie idzie w sondażach? Niepoważne

Wśród kandydatów w wyborach prezydenckich to Andrzej Duda jest w najtrudniejszej sytuacji, bo codziennie musi się weryfikować jako lider - stwierdził w Radiu ZET wicepremier Jacek Sasin.

Aktualizacja: 25.03.2020 10:04 Publikacja: 25.03.2020 08:57

Sasin: Wprowadzić stan wyjątkowy, bo komus nie idzie w sondażach? Niepoważne

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

amk

Rozmowa w Radiu ZET dotyczyła głównie podtrzymywanej przez PiS decyzji dotyczącej przeprowadzenia w zaplanowanym terminie 10 maja wyborów prezydenckich.

Polska i świat walczą z koronawirusem - relacja

Minister aktywów i wicepremier Jacek Sasin tłumaczył, dlaczego rządzący nie widza podstaw do wprowadzenia stanu wyjątkowego i przesunięcia wyborów.

Sasin stwierdził, że odpowiednie w sytuacji epidemii działania państwo podejmuje na podstawie ustawy uchwalonej w 2008 roku.

- Ona daje dzisiaj nam wszelkie narzędzia do tego, żeby skutecznie z tą plagą epidemii walczyć, żeby wprowadzać właśnie tego typu ograniczenia. Nie ma dzisiaj w związku z tym potrzeby wprowadzania innych stanów jak stanu klęski żywiołowej czy stanu wyjątkowego - przekonywał.

Na pytanie, co musiałoby się stać, żeby taki stan wprowadzić, Sasin odparł, że "musiałyby zaistnieć takie okoliczności,  w których uznalibyśmy, że dotychczasowe podstawy prawne nie działają".

Na pytanie prowadzącej, czy upór prezesa PiS co do majowych wyborów wynika z jego "odklejenia od rzeczywistości", czy z cynizmu, Sasin zaprotestował przeciwko takiemu pytaniu, mówiąc, że Kaczyński codziennie pracuje i doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji w kraju.

- My nie możemy dzisiaj rozmawiać w tej sposób, że mamy wprowadzić stan wyjątkowy, ograniczyć prawa Polaków w bardzo wielu obszarach bardzo drastycznie, tylko dlatego że ktoś chciałby odwołać wybory z tego względu, że mu nie idzie w sondażach - mówił Sasin.

Minister przekonywał, że rywale obecnego prezydenta cały czas prowadzą kampanię wyborczą w mediach społecznościowych, a wśród  kandydatów w wyborach prezydenckich to Andrzej Duda jest w najtrudniejszej sytuacji, bo "codziennie musi się weryfikować jako lider".

- I weryfikować się z odpowiedzialnością, ogromną odpowiedzialnością. Natomiast politycy opozycji, ci kandydaci opozycji mogą dzisiaj formułować różnego rodzaju pomysły, różnego rodzaju programy, za które nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Naprawdę jest im łatwiej w tym względzie - przekonywał polityk PiS.

Sasin podkreślał, że celem rządzących jest opanowanie epidemii i ograniczenie jej skutków, a do tego niezbędna jest "dobrze funkcjonująca władza".

- Tak naprawdę tylko współpraca dobra pomiędzy rządem, panem premierem Mateuszem Morawieckim a prezydentem z silnym mandatem politycznym i demokratycznym gwarantuje, że będziemy w stanie skutecznie działać - mówił, zapewniając jednocześnie, że "w sensie administracji służb państwowych państwo działa i zapewnia bezpieczeństwo swoim obywatelom".

Polityka
Machcewicz o Nawrockim: Człowiek niezwykle brutalny, mam nadzieję, że nie wygra
Polityka
Karol Nawrocki spotkał się w Gabinecie Owalnym z Donaldem Trumpem
Polityka
Kandydat na prezydenta Marek Woch: Polska powinna mieć broń jądrową
Polityka
Donald Tusk wygłosił orędzie. „To nam przypadło nie tylko marzyć, ale przede wszystkim działać”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Joanna Senyszyn: Lewica to ja
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne