Reklama

Kto będzie się zajmował ustawą o in vitro

W zespole bioetycznym Platformy naleźli się zwolennik przepisów proaborcyjnych, kick bokserka i specjalistka od mediów

Publikacja: 07.01.2009 04:48

Do połowy lutego specjalny zespół Platformy Obywatelskiej ma zakończyć prace nad projektem ustawy bioetycznej regulującej m.in. procedury związane z zapłodnieniem in vitro. We wtorek podczas pierwszego spotkania ustalono harmonogram prac. W skład zespołu, któremu przewodniczy Małgorzata Kidawa-Błońska, weszło dziewięciu parlamentarzystów PO.

Nie znalazł się w nim za to Jarosław Gowin, który przez kilka miesięcy razem z grupą ekspertów, księży i posłów pracował w Kancelarii Premiera nad projektem.

– Jarosław Gowin będzie uczestniczył w posiedzeniach zespołu jako ekspert, przecież pracujemy nad jego projektem – zapewnia Kidawa-Błońska. W skład zespołu wchodzą posłowie: Grzegorz Karpiński (prawnik), Maciej Orzechowski (lekarz), Jarosław Katulski (lekarz), Ireneusz Raś (historyk, krakowski konserwatysta), Michał Stuligrosz (geograf), Iwona Guzowska (księgowa i kick bokserka), Iwona Śledzińska-Katarasińska (specjalistka od mediów), a także Łukasz Abgarowicz jako przedstawiciel Senatu.

– Skład jest bardzo zróżnicowany, dyskusja będzie interesująca – uważa Kidawa-Błońska. Na pytanie „Rz” po co w zespole Guzowska, odpowiada: – Młoda posłanka ma bardzo nowoczesne poglądy, więc ciekawe, jakie opinie przedstawi.

Innego zdania jest pragnący zachować anonimowość poseł PO interesujący się problematyką in vitro. – Przedziwaczny to skład. Nie wiem, do czego ma prowadzić, najprawdopodobniej po prostu do rozwalenia projektu Gowina – ocenia.

Reklama
Reklama

Kilka tygodni temu Klub PO  ostro skrytykował to, co przedstawił Gowin. Zdecydowana większość posłów oceniła jego propozycje jako zbyt restrykcyjne. – Gowin stara się być świętszy od papieża – twierdzą jego klubowi koledzy.

[wyimek]Do zespołu bioetycznego Platformy nie wszedł Jarosław Gowin[/wyimek]

Polscy biskupi przypominają zaś, że metoda in vitro jest „niegodziwa moralnie”.

Największe emocje w sprawie in vitro budzi to, czy metodę tę mogą stosować niemałżeństwa i czy ma być dozwolone zamrażanie zarodków. Gowin jest zdecydowanie przeciw tej drugiej możliwości.

Tymczasem z błyskawicznej ankiety, jaką przeprowadziła „Rz” wśród członków zespołu, wynika, że praktycznie nie ma w nim zwolenników in vitro tylko dla małżeństw, a najczęstszą odpowiedzią na pytanie o zakaz zamrażania zarodków jest: „mam bardzo duże wątpliwości”.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=m.subotic@rp.pl]m.subotic@rp.pl[/mail]

Do połowy lutego specjalny zespół Platformy Obywatelskiej ma zakończyć prace nad projektem ustawy bioetycznej regulującej m.in. procedury związane z zapłodnieniem in vitro. We wtorek podczas pierwszego spotkania ustalono harmonogram prac. W skład zespołu, któremu przewodniczy Małgorzata Kidawa-Błońska, weszło dziewięciu parlamentarzystów PO.

Nie znalazł się w nim za to Jarosław Gowin, który przez kilka miesięcy razem z grupą ekspertów, księży i posłów pracował w Kancelarii Premiera nad projektem.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Premier Donald Tusk ma powody do niepokoju. W najnowszym sondażu zapytano o jego dymisję
Polityka
Burza wokół sejmowych strażników. Pomysł Szymona Hołowni zaskoczył koalicjantów
Polityka
Pawlak: Dojdzie do obniżek cen energii o 20-30 proc. Koalicja ma swoje 500 plus
Polityka
Sondaż: Czy Szymon Hołownia powinien być marszałkiem Sejmu do końca kadencji?
Reklama
Reklama