– Brak zdecydowanych działań wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania wobec Michała Nowickiego, lidera organizacji i portalu Lewica Bez Cenzury, oraz jego niedawnych współpracowników kompromituje organa państwa polskiego – uważa poseł PiS Mariusz Kamiński.
Przed tygodniem „Rz” ujawniła, że śledztwo w sprawie m.in. propagowania przez Nowickiego totalitarno-komunistycznego ustroju trwa osiem miesięcy – bez rezultatów. Tymczasem już w czerwcu 2008 r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego dostarczyła Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście Północ materiał dowodowy wraz z ekspertyzą, wskazujący, że Lewica Bez Cenzury prowadziła działalność sprzeczną z polskim prawem.
Na portalu m.in. wzywała do mordowania i torturowania polskich żołnierzy uczestniczących w misji wojskowej w Afganistanie, drwiła z polskich oficerów pomordowanych w Katyniu, wzywała do napaści na księży katolickich i przedsiębiorców, których nazywała burżuazją. Po publikacji „Rz” posłowie chcą usłyszeć od prokuratury i policji wyjaśnienia w sprawie tego postępowania. Będą się też domagać raportu z ich działań.
– Czekałem na zakończenie śledztwa prokuratury w sprawie LBC, ale w takiej sytuacji nie ma co dłużej zwlekać. Sprawą zajmie się Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych – mówi „Rz” jej przewodniczący Marek Biernacki (PO). I zapowiada, że może się to stać na początku kwietnia. – Chciałbym usłyszeć nie tylko, czy i co organa państwa robią, by ścigać ekstremistów komunistycznych czy neonazistowskich, ale też jak monitoruje się i zapobiega działalności szkodliwych sekt parareligijnych.
Pomysł polityka PO podoba się przedstawicielom PiS.