Reklama
Rozwiń
Reklama

Armenia. Druga szansa dla Paszyniana

Obecny premier pokonał przeciwników i utrzymał władzę, ale będzie się musiał zmierzyć z kryzysem gospodarczym.

Aktualizacja: 22.06.2021 06:16 Publikacja: 21.06.2021 18:30

Nikol Paszynian będzie musiał jednak zmierzyć z poważnym kryzysem gospodarczym, który pogłębiła pand

Nikol Paszynian będzie musiał jednak zmierzyć z poważnym kryzysem gospodarczym, który pogłębiła pandemia .

Foto: AFP

Nikol Paszynian wygrał przedterminowe niedzielne wybory parlamentarne. Z poniedziałkowych danych Centralnej Komisji Wyborczej wynikało, że jego ugrupowanie Umowa Społeczna zdobyło 53,9 proc. głosów.

Główny konkurent – blok Armenia na czele z Robertem Koczarianem (prezydentem w latach 1998–2008) – uzyskał nieco ponad 21 proc. głosów. Koczarian podważa wyniki wyborów i zamierza walczyć w Sądzie Konstytucyjnym. Jednak misja obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przyznała, że naruszenia były, ale „nie będą miały wpływu na ostateczny wynik wyborów".

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Polityka
„To byłoby gorsze niż Ukraina w strefie rosyjskiej”. Gen. Koziej o broni atomowej
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Polityka
Zełenski planuje rozmowę z Trumpem. Chodzi o „wrażliwe punkty” jego planu pokojowego
Polityka
Emmanuel Macron zapewnia: Nie będę wysyłał młodych Francuzów na Ukrainę
Polityka
Czy to kolejny prezydent Francji? Sondaż: Wygrywa niezależnie od rywala
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Polityka
Skandaliczny plan dla Ukrainy. Co naprawdę oznaczają propozycje USA
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama