W trzech okręgach wyborczych: katowickim, krośnieńskim i płockim, w niedzielę mieszkańcy brali udział w wyborach uzupełniających do Senatu. Wyłaniano w nich następców parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem.

W Katowicach o mandat po Krystynie Bochenek (PO) ubiegali się: Leszek Piechota (PO), Adam Stach (PSL) i Zbigniew Zdónek z Sierpnia '80.

W Krośnie do obsadzenia było miejsce po senatorze Stanisławie Zającu (PiS). Walczyła o nie wdowa po nim Alicja Zając. Inni kandydaci się nie zgłosili. W Płocku na miejsce po Janinie Fetlińskiej (PiS) zgłosili się: Marek Martynowski (PiS), Michał Boszko (PSL) oraz Tomasz Kałużyński (Polska Plus).

Wybory do Senatu są większościowe, dlatego w przypadku śmierci senatora konieczne jest przeprowadzenie wyborów uzupełniających. Połączono je z wyborami prezydenckimi, które odbywają się przed upływem kadencji z powodu śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego.