Prezydent Andrzej Duda za kilka godzin spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Na briefingu prasowym zapytany został między innymi o negatywne opinie na temat jego wizyty w Waszyngtonie.
- Prezydent Donald Trump do różnych rzeczy jest wzywany, zwłaszcza przez swoich oponentów politycznych. Jak państwo wiecie, ja też jestem wzywany do różnych rzeczy przez różnych oponentów politycznych, ale moja współpraca z prezydentem Donaldem Trumpem od samego początku jest dlatego tak dobra, że mamy jednakowe spojrzenie na sprawę tego, jak należy prowadzić politykę i o co w niej chodzi - powiedział. - Obydwaj wiemy doskonale, że mamy obowiązek prowadzenia spraw swoich krajów. Pan prezydent prowadzi sprawy amerykańskie, ja prowadzę sprawy polskie - dodał i podkreślił, że szukają punktów stycznych. -Znajdujemy je i to w tym wszystkim chodzi - stwierdził.