Reklama

Miller: Nie kibicuję polskiemu rządowi w sporze z Izraelem

Polski parlament nigdy nie negował Holokaustu - mówił w TVN24 były premier, europoseł Leszek Miller.

Aktualizacja: 28.06.2021 07:38 Publikacja: 28.06.2021 07:26

Miller: Nie kibicuję polskiemu rządowi w sporze z Izraelem

Foto: tv.rp.pl

arb

W czwartek wieczorem Sejm przyjął projekt ustawy ustalający czasową granicę 30 lat, przewidując, że po tym czasie nie będzie można stwierdzić nieważności decyzji wydanej w postępowaniu administracyjnym z rażącym naruszeniem prawa, która była podstawą nabycia prawa lub stwarza uzasadnione oczekiwanie nabycia prawa. W takiej sytuacji - według projektu ustawy - organ administracji publicznej ograniczy się do stwierdzenia wydania decyzji z naruszeniem prawa oraz wskazania okoliczności, z powodu których nie stwierdził nieważności decyzji.

- Polska musi postępować właściwie w stosunku do ocalałych z Holokaustu, w przeciwnym razie ucierpią jej więzi z Izraelem - ostrzegł w czwartek wieczorem minister spraw zagranicznych Izraela Jair Lapid, w reakcji na przyjęcie przez Sejm nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Przepisy, zdaniem strony izraelskiej, utrudniają osobom, które ocalały z Holokaustu, odzyskanie mienia przejętego przez Niemców.

Premier Morawiecki komentując stanowiska Izraela stwierdził, że Polska nie będzie płacić za zbrodnie popełnione przez Niemców. W odpowiedzi Lapid napisał na Twitterze, że takie wypowiedzi służą negowaniu Holokaustu.

- Polski rząd musiał się liczyć z taką relacją: pytanie czy był na to przygotowany, czy znów został zaskoczony - stwierdził Miller.

- Pytanie czy polski rząd miał dostatecznie dużo dobrej woli i czasu, by przeprowadzić ze stroną izraelską odpowiednie konsultacje. Wydaje się, że tego nie zrobiono - dodał.

Reklama
Reklama

Miller stwierdził też, że - jako iż polityka zagraniczna prowadzona przez PiS jest, w jego ocenie, prowadzona na potrzeby polityki wewnętrznej to "pytanie jaka potrzeba wewnętrzna decydowała o tym", że nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego, która wywołała protest Izraela, pojawiła się właśnie teraz.

- Nie kibicuję polskiemu rządowi w tym sporze, bo ja temu rządowi w niczym nie kibicuje - podsumował Miller pytany czy w sporze z Izraelem "kibicuje rządowi" Mateusza Morawieckiego.

Miller był też pytany o powrót Tuska do polskiej polityki.

- Donald Tusk jest dzisiaj politykiem najwyższego formatu. Kiedy już się władzę odbierze PiS-owi trzeba będzie odbudowywać reputację Polski na arenie międzynarodowej. Każdy przywódca odbierze telefon od Tuska - podkreślał

- Rozmawiam co jakiś czas z Donaldem Tuskiem. Uważam, że chce wrócić, że chce czynnie włączyć się do polskiej polityki, chce najpierw podnieść znaczenie Platformy Obywatelskiej, a potem zbudować jak najszerszą koalicję, a potem rzucić rękawicę Jarosławowi Kaczyńskiemu. A Kaczyński obawia się Donalda Tuska - dodał. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Dlaczego Adam Niedzielski nie miał ochrony? Były minister: Zabrali. MSWiA: Wygasła
Polityka
Kolejne kłopoty „Jaszczura”. Czy to Rodacy Kamraci mogą stać za pobiciem Adama Niedzielskiego?
Polityka
Co robić w razie wojny? Rząd roześle „Poradnik bezpieczeństwa” do wszystkich Polaków
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Atak na Adama Niedzielskiego. Czy Karolowi Nawrockiemu nie przeszkadza mowa nienawiści?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama