Cytowany przez rządową agencję Ria Nowosti lider LDPR Władimir Żyrinowski nie wykluczył zamieszek na Białorusi w przypadku wygranej obecnego prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
    - Jeżeli Łukaszenko ogłosi swoje zwycięstwo, na Białorusi mogą się z tym nie pogodzić. Ludzie wystąpią przeciw. Sytuacja się zaostrzy. To może doprowadzić do tego, że będzie musiał opuścić Białoruś, by uniknąć ofiar. Ktoś z jednostek wojskowych czy policji może odmówić wykonywania rozkazów. Nie wiedzieliśmy jak się potoczy sytuacja w nocy z  14 na 15 lutego (chodzi o rok 2014 - red.) w Kijowie - powiedział Żyrinowski wspominając, ucieczkę ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza z Kijowa.