Ustawa śmieciowa już na starcie do poprawy

Sejm chce w styczniu znowelizować ustawę o czystości w gminach, która będzie obowiązywała zaledwie kilka dni.

Publikacja: 18.12.2012 00:48

Z inicjatywą w tej sprawie wystąpił Senat, który już przesłał swoje propozycje do Sejmu. – Wyszliśmy naprzeciw postulatom samorządowców – zaznacza senator Jadwiga Rotnicka z PO, szefowa Senackiej Komisji Środowiska.

Senatorowie zaproponowali, aby gminy mogły korzystać na swoim terenie z mieszanej metody obliczania opłaty za śmieci. Chcą też, by gminy mogły jeszcze do końca stycznia przyszłego roku ustalać stawki za wywóz śmieci, a nie do końca grudnia br., jak jest obecnie.

Poseł PO Tadeusz Arkit z Komisji Ochrony Środowiska zapowiada, że zmiany będą uchwalone na pierwszym posiedzeniu w nowym roku, żeby ułatwić samorządom wdrożenie ustawy.

– Dla nas ta nowela jest bardzo ważna, bo narzucenie jednego sposobu obliczania opłaty za śmieci mogłoby oznaczać mordercze podwyżki dla części mieszkańców, a w sytuacji  zbliżających się wyborów samorządowych radni się do tego nie palą – mówi Grzegorz Pietruczuk, radny sejmiku mazowieckiego.

Ustawa o utrzymaniu czystości w gminach wchodzi w życie 1 stycznia 2013 r. i nakłada na samorządy obowiązek wyłonienia w drodze przetargu firmy, która od 1 lipca 2013 roku będzie się zajmowała odbieraniem i utylizacją śmieci.

Posłowie SLD proponowali, żeby przetargi nie były obowiązkowe, argumentując, że część samorządów założyła spółki komunalne, które się tym zajmują, a teraz być może trzeba będzie je rozwiązać, jeżeli nie wygrają przetargu. Większość posłów jednak się na to nie zgodziła.

Polityka
Szef MSZ o sytuacji Polaków w Izraelu: Błagamy, a i tak jadą
Polityka
Kosztowne błędy członków komisji wyborczych
Polityka
Kierownictwo Kancelarii Prezydenta zostanie odwołane. „Zgodnie z tradycją”
Polityka
Najnowszy sondaż. Partia Grzegorza Brauna czwartą siłą polityczną w Sejmie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Prezydent Andrzej Duda premierem? Prof. Andrzej Zybertowicz kreśli scenariusz, w którym „będzie potrzebny silny impuls”