Reklama

Śródmiejski SLD: Kwaśniewski nas oszukał

Stołeczni działacze Sojuszu zarzucają byłemu prezydentowi, że zachowuje się nieetyczne podejmując współpracę z Januszem Palikotem

Publikacja: 01.03.2013 09:41

Śródmiejski SLD: Kwaśniewski nas oszukał

Foto: ROL

Wojna Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Aleksandrem Kwaśniewskim, zaangażowanym w projekt Europa Plus coraz bardziej się zaostrza. "Rz" dotarła do oświadczenia części  warszawskich działaczy, którzy otwarcie atakują eks prezydenta.

- Czujemy się oszukani jako zwykli członkowie SLD, którzy bezinteresownie, kosztem swojego czasu, siły i nierzadko pieniędzy doprowadzili do dwukrotnego zwycięstwa Aleksandra Kwaśniewskiego w kampanii prezydenckiej - czytamy w oświadczeniu wydanym przez kilka warszawskich kół.

Według autorów oświadczenia konkurencja polityczna rękami Aleksandra Kwaśniewskiego stara się osłabić i rozbić SLD.

- Historia związana z formacją LiD jest dla nas dobitnym przykładem, że nie możemy liczyć na  lojalność uczestników tego typu porozumień. Sojusz nie może sobie pozwolić na kolejny kosztowny eksperyment - zaznaczają politycy Sojuszu.

W oświadczeniu odniesiono się również do Ryszarda Kalisza, który nie kryje swojego zaangażowania w Europę Plus.

Reklama
Reklama

Działacze uważają, że osoby osoby, które podejmą taką działalność,  nie mogą pozostawać "czynnymi reprezentantami Sojuszu Lewicy Demokratycznej" i rekomendują zarządowi partii  "podjęcie wszelkich działań, przewidzianych w statucie partii" czyli  wykluczenie Kalisza z SLD.

- Udzielamy pełnego poparcia przewodniczącemu Leszkowi Millerowi w tworzeniu samodzielnej listy SLD do Europarlamentu, reprezentującej szerokie środowisko lewicowe bez współdziałania z  ugrupowaniem Europa Plus - konkludują sygnatariusze oświadczenia. I apelują do organizacji SLD w całym kraju, by nie dały się podzielić.

Józef Woźniakowski, szef śródmiejskiego koła SLD "Rampa" mówi w rozmowie z "Rz", że dyskusja nad tym oświadczeniem była burzliwa a treść jest zgodna z odczuciami wielu ludzi.

- To jest wyraz naszego rozżalenia - mówi Woźniakowski. - Nie zgadzamy się, by Ryszard Kalisz był i tu i tu, bo jeżeli ma przyciągać środowiska kobiece do Europy Plus to tym samym działa na szkodę Sojuszu. A jeżeli chodzi o o prezydenta Kwaśniewskiego, to wielu z nas uważa, że stanął po przeciwnej stronie barykady i to teraz gdy Sojusz się odbudowuje.

Szef warszawskiego Sojuszu Sebastian Wierzbicki równie uważa, e Kalisz musi wybrać czy jest z SLD czy z Europą plus. Zaznacza jednak, że wydane przez część działaczy oświadczenie nie jest stanowiskiem całej stołecznej organizacji.

- Nasz zarząd zbiera się w przyszłym tygodniu i będziemy podejmować decyzję w tej sprawie - zaznacza Wierzbicki. Mam nadzieję, że uda się przekonać Kalisza by został w SLD. Jest zbyt znaną i ważną postacią, żeby się go pozbywać.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama