Reklama
Rozwiń

Kaleta o "Piątce dla zwierząt": Nie konsultowano z nami

"Solidarna Polska i Ministerstwo Sprawiedliwości w ostatnich latach toczyło wielkie starania, by walczyć ze znęcaniem się nad zwierzętami" - mówił w rozmowie z TVP Info wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta.

Aktualizacja: 18.09.2020 12:58 Publikacja: 18.09.2020 11:52

Sebastian Kaleta

Sebastian Kaleta

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

arb

Kaleta na antenie TVP Info tłumaczył dlaczego Solidarna Polska nie poparła w Sejmie tzw. Piątki dla zwierząt - nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, zakazującej m.in. hodowli zwierząt futerkowych oraz eksportu mięsa pochodzącego z uboju rytualnego.

Wiceminister dodał, że "podwyższenie kar i nieuchronność kar finansowych" za znęcanie się nad zwierzętami spowodowały, że walka z tym zjawiskiem "była skuteczniejsza".

- Natomiast ta ustawa szła, niestety, trochę zbyt daleko w innych sektorach niż tylko hodowla zwierząt futerkowych. Niestety PiS nie zgodziło się na nasze poprawki. Zgodnie z wolą PiS ta ustawa przeszła - mówił Kaleta.

Kaleta przekonywał jednocześnie, że Solidarna Polska jako koalicjant PiS przez ostatnich pięć lat "zachowywała się lojalnie" i "w kluczowych głosowaniach była razem z PiS". 

- Zawsze znajdowaliśmy wspólny język - dodał.

- Mamy nadzieję, że ta różnica zdań nie zniweczy tego wielkiego dzieła, jakim jest Zjednoczona Prawica - podkreślił Kaleta.

- Jesteśmy gotowi do dalszych rozmów, do dalszej wspólnej, ciężkiej pracy, bo tego oczekują od nas wyborcy - dodał.

- W tej ustawie doszło do pewnych nieporozumień z tego powodu, że ta ustawa nie była wcześniej z nami konsultowana - mówił poseł Solidarnej Polski.

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim