Reklama

Andrzej Rzepliński: Jarosław Kaczyński ordynarnie psuje państwo

- To było ordynarne psucie państwa, powiedzenie o terroryzowaniu sędziów przez prezesów – powiedział profesor Andrzej Rzepliński w porannym programie Radia Zet.

Aktualizacja: 28.01.2015 11:04 Publikacja: 28.01.2015 10:34

Prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński

Prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

Monika Olejnik i prezes Trybunału Konstytucyjnego dyskutowali na temat bezprecedensowej reakcji prezesów sądów na słowa Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości ostro skrytykował prezydenta Bronisława Komorowskiego i prezesów Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego. Oskarżył prezydenta i prezesów o „terroryzowanie sędziów", którzy mieliby orzekać o fałszerstwach w jesiennych wyborach samorządowych. Trzej prezesi sądów w odpowiedzi wydali ostre oświadczenie, odrzucające tezy Kaczyńskiego.

"Fałszerstwem jest sytuacja, w której władza, gdy okazuje się, że wybory kończą się katastrofą, że ich wynik jest w gruncie rzeczy nieznany, natychmiast rozpoczyna kampanię ukrywania tego faktu, wpływa na sądy. Można powiedzieć - wręcz terroryzuje sądy, i to z udziałem prezydenta RP i z udziałem prezesów sądów, tych najważniejszych w Polsce. Wreszcie rozpoczyna kampanię medialną przeciwko tym wszystkim, którzy mówią, że doszło do fałszerstwa" - mówił Jarosław Kaczyński podczas grudniowego "Marszu Obronie Demokracji i Wolności Mediów" zorganizowanego w 33. rocznicę wybuchu stanu wojennego.

Prof. dr hab. Małgorzata Gersdorf, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, prof. dr hab. Andrzej Rzepliński, Prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz prof. dr hab. Roman Hauser, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego wydali wspólne oświadczenie dotyczące sprawy.

 

Reklama
Reklama

"Jest to bezprzykładny w Europie atak polityka pretendującego do sprawowania władzy wykonawczej na władzę sądowniczą w Polsce. Jest to pełen pogardy atak wymierzony w każdego z tysięcy sędziów wszystkich sądów w Polsce Wyrażamy głębokie oburzenie sformułowanymi pod naszym adresem zarzutami terroryzowania sędziów i namawiania ich do określonego orzekania w sprawach rozpoznawanych protestów wyborczych. Takie znieważające, wiecowe zdanie nawiązuje do najgorszych zwyczajów walki politycznej sprzed 1989 roku" - napisali.

Andrzej Rzepliński w Radiu Zet wspomniał, że jeden z senatorów domagał się od niego – oraz prezesów pozostałych trybunałów – wyjaśnień, na jakiej podstawie sformułowali oni swoje oświadczenie. - Opisał wszystko, tylko nie użył słowa „terroryzm", więc odpisałem mu, że rozumiem, że podobnie, jak my pan senator absolutnie jako absurdalne odrzuca jakiekolwiek suponowanie, że jesteśmy terrorystami, którzy terroryzują ten sektor władzy. To jest psucie państwa, takie gadanie jest psuciem państwa – mówił prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Dodał, że rozumie, że Jarosław Kaczyński mówił to w emocjach. - Polityk ma prawo do mówienia więcej, ale to akurat nie. No są granice. Nie można mówić oczywistej nieprawdy, bo od początku było wiadomo, że nie było spisku z fałszowaniem wyborów – powiedział Rzepliński. Błędy PKW nazwał „menedżerskimi" i przypomniał, że brał udział w naprawianiu sytuacji.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Polityka
Czy Wołodymyr Zełenski wystąpi w Sejmie? Włodzimierz Czarzasty o ustaleniach
Polityka
Tomasz Trela: Najgorzej byłoby ustępować Karolowi Nawrockiemu
Polityka
Czarnek: Partie na prawo od PiS mają 20 proc. poparcia, potrzebujemy nowego programu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama