Aktualizacja: 04.09.2015 17:23 Publikacja: 04.09.2015 17:17
Aleksandr Łukaszenko i jego syn Mikołaj z przywódcą Chin Xi Jinpingiem i jego małżonką
Foto: youtube
Na defiladę w Pekinie z okazji 70. rocznicy kapitulacji Japonii i zakończenia II wojny światowej na Dalekim Wschodzie prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przyleciał wraz ze swoim młodszym synem Mikołajem. 11-latek szedł w jednym szeregu z przywódcami innych państw, wśród których był prezydent Rosji Władimir Putin oraz sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Prezydent Białorusi często zabiera swojego syna w zagraniczne podróże, jednak tym razem Mikołaj stał się gwiazdą chińskich portali społecznościowych, które ironicznie nazwały go „białoruskim księciem".
Jak powiedział w rozmowie z Fox News Donald Trump, „zawsze był dobry w wywieraniu nacisku”. - Zrobię to, jeśli b...
Były dyrektor FBI James Comey wywołał oburzenie w administracji Trumpa po tym, jak krótko zamieścił na Instagram...
Zwycięstwo George’a Simiona w niedzielnych wyborach prezydenckich może oznaczać, że drugi po Polsce najważniejsz...
W Antalyi rozpoczęło się spotkanie 32 ministrów spraw zagranicznych państw NATO, którego celem jest m.in. przygo...
Rezultatem bliskowschodniej podróży prezydenta USA są nie tylko lukratywne kontrakty handlowe, lecz także pewne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas