5 maja premier Donald Tusk przybył do Holandii, by wziąć udział w uroczystości z okazji obchodów 80. rocznicy wyzwolenia tego kraju spod niemieckiej okupacji. Podczas wydarzenia w stronę Donalda Tuska i jego holenderskiego odpowiednika – Dicka Schoofa – ktoś z publiczności rzucił czerwoną racę dymną.
Incydent podczas uroczystości w holenderskim Wageningen. Na scenie był Donald Tusk
Po tym, jak na scenie znalazła się flara, zainterweniowała ochrona – natychmiast otoczyła ona polskiego premiera i sprowadziła go ze sceny, podobnie jak holenderskiego polityka.
Mężczyzna odpowiedzialny za atak został zaś niemal od razu obezwładniony. W związku z incydentem zatrzymano łącznie około pięciu osób.
Na razie nie wiadomo, kto rzucił racę na scenę. Holenderskie media zauważają jednak, że przed uroczystością demonstrowała grupa osób. Gazeta „De Gelderlander” wskazuje, że wykrzykiwano między innymi halo „Wolna Palestyna”.