Reklama

Bliski Wschód. Donald Trump chce pokoju, grożąc piekłem

W Izraelu rośnie nadzieja, że zmiana gospodarza Białego Domu okaże się błogosławieństwem dla państwa żydowskiego.

Publikacja: 10.01.2025 05:06

Donald Trump

Donald Trump

Foto: Reuters

– Jeśli nie wrócą, zanim obejmę urząd, na Bliskim Wschodzie rozpęta się piekło – ta wypowiedź Donalda Trumpa na temat uwolnienia  przetrzymywanych przez Hamas izraelskich zakładników odbiła się szerokim echem nie tylko w Izraelu. Tym bardziej że Trump, który wprowadzi się do Białego Domu już za kilkanaście dni, odmówił wszelkich komentarzy, co właściwie ma na myśli.

Cytowany przez „New York Timesa” Aaron David Miller, były analityk i negocjator Departamentu Stanu ds. Bliskiego Wschodu, zwrócił uwagę, że Trump nie będzie w stanie zadać Hamasowi i Palestyńczykom cierpień większych, niż zrobił to już Izrael. Ma też wątpliwości, czy prezydent Trump jest w stanie  wywrzeć odpowiednią presję na premiera Netanjahu, aby doprowadził do porozumienia z Hamasem, które może być korzystne dla tej organizacji.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Rosjanie kochają reżim Putina. Apatycznie
Polityka
Nigel Farage zyskał posła. „Partia Konserwatywna jest skończona”
Polityka
AfD rośnie w siłę również na zachodzie Niemiec. „Nie można spać spokojnie”
Polityka
Śmierć Charliego Kirka to dzwonek ostrzegawczy dla Ameryki
Polityka
Co usłyszy szef chińskiego MSZ? Xi ma przekonać Łukaszenkę, by przestał nękać Polskę
Reklama
Reklama