Reklama

Losy prawyborów w PiS ważyły się do ostatniej chwili

Decyzja o organizacji wewnętrznych prawyborów w ramach PiS zapadła - poinformował w piątek rano Rafał Bochenek.

Aktualizacja: 25.10.2024 13:50 Publikacja: 24.10.2024 19:36

O nominację PiS w wyborach prezydenckich mieli starać się był szef IPN Karol Nawrocki i były ministe

O nominację PiS w wyborach prezydenckich mieli starać się był szef IPN Karol Nawrocki i były minister Przemysław Czarnek

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynikało, że gdyby do prawyborów doszło, to niemal pewne jest, że jednym z kandydatów w puli byłby były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

W najbliższy weekend rozpoczną się zjazdy lokalne PiS, które wybiorą nowe regionalne władze – w 40 okręgach partyjnych. Wiadomo już, że nie będą im towarzyszyć prawybory. Losy prawyborów ważyły się w czwartek do późnego wieczora. – Dyskusje trwają – ucina nasz informator, gdy pytaliśmy o to, w jakim kierunku zmierza myślenie Kaczyńskiego. Nie było decyzji co do tego, ilu ma być kandydatów do wyboru przez działaczy na wspominanych wcześniej zjazdach. Niemal pewne było za to to, że jednym z kandydatów byłby Przemysław Czarnek. „Rzeczpospolita” już w ubiegłym tygodniu pisała, że to nazwisko zaczyna pojawiać się jako potencjalny kandydat PiS. W ostatnich dniach spekulacje co do startu Czarnka stały się coraz bardziej intensywne. W prawyborach działacze PiS najpewniej mieliby do wyboru maksymalnie trzech kandydatów. 

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński zarzuca Konfederacji „gotowość wpisania się w projekt likwidacji państwa”
Polityka
Dorota Łoboda: Wzrost gospodarczy? Nie da się tego zrobić w ciągu dwóch lat
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Dwa lata po wyborach bez poczucia wpływu, bez trybu, bez sensu
Polityka
Rząd porozumiał się w sprawie projektu ustawy. „To nie będą związki partnerskie”
Reklama
Reklama