Międzynarodowy Trybunał Karny w marcu 2023 roku wydał nakaz aresztowania rosyjskiego prezydenta Władimira Putina oraz pełnomocniczki Kremla ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej. Powód? Nielegalnie wywozili dzieci do Rosji z okupowanych terenów Ukrainy.
Od tamtej pory Putin musi uważnie przeglądać listę krajów, które uznają jurysdykcję MTK. Z tego powodu gospodarz Kremla nie pojechał w sierpniu ubiegłego roku na szczyt BRICS w Johannesburgu. Władze RPA ostatecznie namówiły Moskwę do rezygnacji z wizyty i Putin wystąpił zdalnie poprzez łącze wideo. Teraz rosyjski dyktator osobiście pojawił w Mongolii. W ten sposób po raz pierwszy od wydanego nakazu aresztowania odwiedził kraj uznający jurysdykcję MTK.
Czytaj więcej
Władimir Putin 3 września odwiedzi Mongolię, kraj, który uznaje jurysdykcję Międzynarodowego Trybunału Karnego. Rzecznika Kremla, Dmitrija Pieskowa spytano czy rosyjski prezydent nie boi się, że zostanie aresztowany.
Kreml nie obawia się aresztowania Putina
W odróżnieniu od RPA Mongolia jest wciśnięta pomiędzy Rosję a Chiny. Nawet gdyby z jakichś powodów Putin został aresztowany w Ułan Bator, nie byłoby szans na przywiezienie go do Hagi. Dlatego rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekonywał tuż przed wyjazdem Putina, że przynależność Mongolii do MTK „nie wpłynie na wizytę prezydenta Rosji”. Rosyjski przywódca zapowiedział swój udział w obchodach 85. rocznicy bitwy nad rzeką Chałchin-Goł, gdy Armia Czerwona wspólnie z wojskami mongolskimi pokonały w 1939 roku japońską Armią Kwantuńską.
Od 2016 roku krajem rządzi Mongolska Partia Ludowa, która ma większość w parlamencie (Wielki Churał Państwowy), na arenie międzynarodowej sojusznikami tego ugrupowania są m.in. partia Putina Jedna Rosja oraz Komunistyczna Partia Chin. Jest spadkobiercą Mongolskiej Partii Ludowo-Rewolucyjnej, mocno zaprzyjaźnionej niegdyś z Komunistyczną Partią Związku Radzieckiego. Z drugiej zaś strony 44-letni premier Mongolii Luvsannamsrain Oyun-Erdene nie miał nic wspólnego z komunistyczną Rosją i jest absolwentem Harvardu. Ale kraj od lat lawiruje pomiędzy Rosją, Chinami i Zachodem.