Pasterzom udało się przerwać kordon policji i dostać na teren rumuńskiego parlamentu. Policja musiała użyć gazu łzawiącego przeciwko protestującym, z których część narzuciła na siebie owcze runo. Dopiero w ten sposób udało się zatrzymać szturm na parlament.

W proteście wzięło udział ok 4 tys. pasterzy owiec. Powodem ich niezadowolenia jest nowe prawo ograniczające liczbę psów pasterskich, które mogą pilnować stad owiec, a także zakazujące wypasu od grudnia do kwietnia. Intencją prawodawcy była ochrona środowiska naturalnego.

W Rumunii hoduje się ok. 10 milionów owiec i 1,5 miliona kóz.