Mowa o 30-sekundowych spotach, w których Wojciech Modest Amaro i Maciej Nowak tłumaczą małemu chłopcu zasady segregacji odpadów - pisze TVN24.

Ministerstwo Środowiska podaje dwa powody wycofania spotów - ekonomiczny i ideologiczny. Ekonomiczny to ten, że na spoty i ich emisję wydano 4 miliony zł, a ministerstwo zamierza "każdą złotówkę bardzo roztropnie wydawać" - mówił wiceminister środowiska Sławomir Mazurek na konferencji prasowej.

Powodem ideologicznym z kolei jest udział w spotach osób, które biorą udział w ruchu promującym "ideologię, która jest jakby sprzeczna z tradycją i jest to ideologia gender. Ona w miękki sposób jest tutaj lokowana" - mówił Mazurek i zapewniał, że "nie będzie zgody ministerstwa na jej wprowadzenie".