Według doniesień mediów Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić czy film umieszczony w internecie przez nastoletniego internautę z Nowego Sącza znieważył prezydenta Dudę. Film pokazuje moment złożenia wieńca przez prezydenta w dniu 11 listopada przed pomnikiem Romana Dmowskiego, ale nagranie puszczone jest od tyłu i zatytułowane "Pijany Prezydent Andrzej Duda kradnie kwiaty spod pomnika Romana Dmowskiego". Według informacji medialnych w środę policja weszła do domu domniemanego autora klipu i skonfiskowała jego komputer.
Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty poinformował na tweeterze, że prokuratura w Nowym Sączu działała na wniosek osoby zawiadamiającej o znieważeniu Prezydenta RP i o kierowaniu wobec niej gróźb karalnych. "Wszczęto śledztwo dotyczące nie tylko znieważenia Prezydenta RP, ale również kierowania gróźb karalnych w stosunku do osoby prywatnej. Zabezpieczenie komputera dokonane zostało w celu zgromadzenia dowodów świadczących o popełnieniu obu przestępstw" - napisał. Zapowiedział szerszy komunikat w czwartek.
Odnosząc się do tych doniesień wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki na środowym briefingu w Sejmie przypomniał o sprawie wejścia w 2012 r. funkcjonariuszy ABW do mieszkania twórcy strony "Antykomor", która - według sądu - znieważała ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jak ocenił, zarówno wtedy, jak i w obecnym przypadku, prokurator użył środków "nieadekwatnych do przewinienia".
"Jeżeli już uznano, że artykuł o znieważeniu prezydenta został naruszony, można było spokojnie wezwać tego internautę w normalnym trybie - nie wchodzić mu do domu, nie zajmować rzeczy - i poprosić o wyjaśnienia" - przekonywał.
Zdaniem Jakiego jedną z przyczyn zachowania prokuratury w sprawie internauty z Nowego Sącza jest źle rozumiana niezależność prokuratury od władzy wykonawczej. "To jest ta prokuratura, stworzona właśnie przez Platformę Obywatelską, kierowana przez prokuratora Seremeta" - mówił. "Dlatego właśnie w Sejmie odbywa się drugie czytanie nowej ustawy, nowego ustroju prokuratury. My chcemy tę prokuraturę zmienić w taki sposób, aby takie sytuacje się już nie zdarzały" - dodał, nawiązując do prac sejmowych nad zmianami, które zakładają m.in. połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego i powołanie w miejsce Prokuratury Generalnej - Prokuratury Krajowej.