Znika Kolegium NIK

Czteroletnia wojna prezesa Mariana Banasia z PiS kończy się destrukcją Najwyższej Izby Kontroli, najważniejszego organu kontrolnego państwa.

Aktualizacja: 04.08.2023 06:50 Publikacja: 04.08.2023 03:00

Marian Banaś szuka wsparcia u polityków, m.in. Sławomira Mentzena i Konfederacji

Marian Banaś szuka wsparcia u polityków, m.in. Sławomira Mentzena i Konfederacji

Foto: PAP/Paweł Supernak

Od 7 września w Kolegium Najwyższej Izby Kontroli będzie tylko prezes i skłóconych z nim dwóch jego zastępców. Za miesiąc odchodzą ostatni członkowie. Skład Kolegium NIK powinien liczyć 19 członków, obecnie jest ich zaledwie siedmiu. 5 sierpnia kadencja kończy się ks. prof. Włodzimierzowi Brońskiemu z KUL, a 7 września pozostałym członkom powołanym przez Sejm: Małgorzacie Humael-Maciewiczak, radcy prezesa NIK, dr. Tomaszowi Sobeckiemu, również radcy prezesa i p.o. dyrektora Delegatury NIK w Bydgoszczy i sekretarza Kolegium NIK, oraz dr. Grzegorzowi Walendzikowi, szefowi Delegatury w Kielcach. W Kolegium zostanie prezes Marian Banaś oraz dwóch jego zastępców, związanych z PiS: Tadeusz Dziuba i Małgorzata Motylow – jedna z osób musi pełnić funkcję sekretarza. – Jeśli członkami Kolegium będzie prezes NIK i dwóch wiceprezesów, to nie można  tych opinii traktować serio. Bo będzie to parodia prawa i państwa – mówi nam prawnik, wieloletni były pracownik NIK.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Donald Tusk premierem jeszcze tylko przez rok? W PO mówi się o tym wariancie
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Mentzen nawarzył sobie piwa
Polityka
Michał Szułdrzyński: Duda ułaskawia Bąkiewicza. I uderza w państwo, wspierając bojówkarzy
Polityka
Szef MON reaguje na zachowanie Grzegorza Brauna. Pisze o reakcji służb
Polityka
Jeśli Czarzasty nie wystartuje na szefa Lewicy, jestem gotów przejąć odpowiedzialność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama