Stormy Daniels: Nie sądzę, by Trump zasługiwał na więzienie

Kiedy zobaczyłam Donalda Trumpa wchodzącego na salę sądową, moje uczucia były mieszane, ale dominującym uczuciem był smutek - powiedziała w rozmowie z Piersem Morganem Stormy Daniels, aktorka porno, która w 2016 roku miała otrzymać od byłego prezydenta USA 130 tysięcy dolarów w zamian za milczenie na temat ich romansu. - Nie sądzę, by jego zbrodnie zasługiwały na więzienie - dodała.

Publikacja: 07.04.2023 12:51

Stormy Daniels: Nie sądzę, by Trump zasługiwał na więzienie

Foto: AFP

We wtorek 4 kwietnia przed sądem w Nowym Jorku Trump usłyszał 34 zarzuty. Nie przyznał się do żadnego. Zarzuty te mają związek ze sprawą Stormy Daniels – aktorki filmów pornograficznych, która miała otrzymać od byłego prezydenta USA 130 tys. dolarów w zamian za milczenie o ich romansie.

Związana ze sprawą kobieta jest zdania, że były prezydent USA „nie zasługuje na więzienie”. - Nie sądzę, by jego zbrodnie zasługiwały na więzienie - powiedziała Daniels w rozmowie z Piersem Morganem – pierwszym wywiadzie, którego udzieliła od czasu przesłuchania.

Zapytana o to, czy będzie zeznawać w nadchodzącym procesie, Stormy Daniels stwierdziła, że „absolutnie to zrobi”. - To zniechęcające, ale nie mogę się doczekać, nie mam nic do ukrycia. Tylko ja mówię prawdę - przekonywała. Jak dodała, jej uczucia, gdy zobaczyła Donalda Trumpa wchodzącego na salę sądową, były „mieszane, ale dominującym uczuciem był smutek”. - Musiał być pod rządami kogoś innego, sędziego. Król został zdetronizowany. Nie jest już nietykalny - stwierdziła.

Eksperci prawni są zdania, iż mało prawdopodobne jest, aby Donald Trump trafił do więzienia, jeśli zostanie skazany. Uważają raczej, że sprawa zakończy się wpłatą wysokiej grzywny przez byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. 

Czytaj więcej

Sondaż: Postawienie w stan oskarżenia pomaga Trumpowi

Donald Trump i Stormy Daniels: O co chodzi w sprawie?

30 marca Donald Trump został oskarżony przez wielką ławę przysięgłych Nowego Jorku o fałszowanie dokumentacji związanej z płatnościami dokonanymi m.in. na rzecz gwiazdy filmów porno Stormy Daniels. Kobieta miała otrzymać od byłego prezydenta 130 tys. dolarów w zamian za milczenie o ich romansie. Pieniądze te przekazał Daniels ówczesny prawnik Trumpa, Michael Cohen, któremu następnie Trump zwrócił tę kwotę z nawiązką. Zarzuty dotyczą m.in. nieprawidłowości w dokumentach finansowych Trumpa związanych z zaksięgowaniem tego zwrotu.

Trump wszystkiemu zaprzecza. - Jedyna zbrodnia, jaką popełniłem, to nieustraszona obrona naszego kraju przed tymi, którzy chcą go zniszczyć - mówił Trump do swoich zwolenników po usłyszeniu zarzutów. - Nigdy nie sądziłem, że coś takiego może zdarzać się w Ameryce - dodał były prezydent USA, zaznaczając, że stawiane mu zarzuty mają na celu wykluczenie go z wyścigu o prezydenturę w 2024 roku.

Po postawieniu go w stan oskarżenia Trump jest pierwszym prezydentem USA, który mierzy się z oskarżeniem w sprawie karnej.

We wtorek 4 kwietnia przed sądem w Nowym Jorku Trump usłyszał 34 zarzuty. Nie przyznał się do żadnego. Zarzuty te mają związek ze sprawą Stormy Daniels – aktorki filmów pornograficznych, która miała otrzymać od byłego prezydenta USA 130 tys. dolarów w zamian za milczenie o ich romansie.

Związana ze sprawą kobieta jest zdania, że były prezydent USA „nie zasługuje na więzienie”. - Nie sądzę, by jego zbrodnie zasługiwały na więzienie - powiedziała Daniels w rozmowie z Piersem Morganem – pierwszym wywiadzie, którego udzieliła od czasu przesłuchania.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Robert Fico rozmawiał z prezydentem Słowacji. "Był kilka milimetrów od śmierci"
Polityka
Magdaléna Vášáryová: Słowacji nie grozi wojna domowa, Słowacy to nie są wojownicy
Polityka
Zamach na Roberta Fico. Ekspert: Fico wcześniej nakręcał spiralę nienawiści wobec przeciwników
Polityka
Robert Fico przeszedł operację. Jego życie nie jest już zagrożone
Polityka
Unia Europejska zamrozi wniosek akcesyjny Gruzji? Tbilisi przed wyborem między UE a Rosją