Reklama

Jadwiga Staniszkis: Styl PiS przypomina rządy Władimira Putina

Jadwiga Staniszkis jest rozczarowana rządami PiS, ale dodaje, że nie czuje się oszukana.

Aktualizacja: 25.03.2016 11:51 Publikacja: 25.03.2016 11:04

Jadwiga Staniszkis

Jadwiga Staniszkis

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Staniszkis oceniła trwający spór wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jej zdaniem Beata Szydło miała okazję, by łatwo wyjść z tego konfliktu. 

- To kwestia zablokowania, nie widać sposobu umożliwiającego cofnięcie się albo posunięcie sprawy do przodu. Liczyłam, że rozwiązanie przedstawi Beata Szydło. Gdyby zgodziła się na publikację wyroku TK, stosunkowo łatwo z tego konfliktu można by było wyjść. PiS-owi łatwo byłoby uzasadnić działanie pani premier, rzucając gdzieś mimochodem „ech, te kobiety” - a potem otworzyłaby się sposobność do napisania nowej ustawy o Trybunale. To byłoby najlepsze rozwiązanie, wszyscy przyjęliby je z ulgą. Ale tak się nie dzieje. Widać, że wzmocniła się intencja paraliżu TK - powiedziała w rozmowie z "Polska The Times" Staniszkis.

Jej zdaniem Trybunał też nie jest bez winy w całej sytuacji. - Obie strony konfliktu nie trzymają się więc nagiej litery prawa i procedur. Absurdalna sytuacja, możliwa poprzez strefę szarości, która znajduje się w konstytucji. Widać, jak PiS wpadł w różne pułapki: retoryki, własnej spójności. A teraz doszła jeszcze nowa, nierozwiązywalna, polegająca na zabrnięciu w spór o TK - oceniła.

Staniszkis uważa, że demokracja w Polsce nie jest zagrożona, ale racjonalność w życiu publicznym. Polacy tracą poczucie bezpieczeństwa, gdy na ich oczach upada mit niezależnych od polityki instytucji państwowych.

Analizując politykę rządu PiS Staniszkis zauważa wspólne cechy z systemem, który w Rosji stworzył Władimir Putin. - Chodzi o świadome odrzucenie helleńskiej koncepcji podmiotu, którą później na Zachodzie umocnił Święty Augustyn. W prawosławiu nie ma podmiotu, czyli człowieka. Liczy się wola, ona jest najważniejszym instrumentem kształtowania rzeczywistości. Doświadczenie się nie liczy. I „podmiot historyczny” realizujący logikę Logosu/Dziejów - mówiła.

Reklama
Reklama

Staniszkis pozostaje przy haśle mówiącym "PiS jak bolszewicy". - W naszych warunkach, w sytuacji naszego zakorzenienia w Europie takie rewolucyjny styl działania, zarządzenie przez konflikt i stawianie woli ponad prawem nie jest dobrym rozwiązaniem. W Polsce potrzebna była zmiana, ale inna. Ona była konieczna w polityce realnej - tłumaczy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama