Podczas konferencji prasowej w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński wypowiedzieli się na temat kontroli, którą przeprowadzili w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Doszło do niej, gdy politycy zwrócili uwagę na dwie firmy, które otrzymały łącznie 178 milionów w konkursie "Szybka ścieżka”.
- To agencja wykonawcza działająca w ramach ustawy o finansach publicznych. Finansuje badania, naukę i innowację. Zarządza miliardami złotych, które pochodzą z funduszu europejskich - powiedział Szczerba w Sejmie, zaznaczając, iż podczas kontroli "pojawiły się uzasadnione wątpliwości" związane z realizowanym przez NCBR projektem "Szybka ścieżka”.
- Od samego początku w tym konkursie działy się dziwne rzeczy. Przedłużono termin składania wniosków w ostatnim możliwym momencie, później już w trakcie rozpatrywania wniosków NCBiR za zgodą ministerstwa zdecydowało się zwiększyć alokację funduszy, dosypało środków - podkreślił poseł. - Być może stało się to po to, by dwa konkretne podmioty otrzymały dotację - dodał.
Czytaj więcej
Działka, którą 20 lat temu kupił obecny premier Mateusz Morawiecki, została bezprawnie uzyskana przez parafię z Wrocławia ze Skarbu Państwa i powinna zostać zwrócona, a sprawą powinna zająć się prokuratura - mówili na konferencji prasowej posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba.
"Mechanizm, który znamy z willa plus"
Kontrola posłów dotyczyła przede wszystkim dwóch podmiotów, które otrzymały 23 proc. wszystkich środków przyznanych w konkursie. - Te podmioty są dziwaczne. Przypominają mechanizm, który znamy z "willa plus". Bardzo szybko powstaje fundacja i bardzo szybko dostaje pieniądze - stwierdził Michał Szczerba.