W październiku poseł PiS Radosław Fogiel został przewodniczącym sejmowej komisji spraw zagranicznych. Zastąpił na tym stanowisku Marka Kuchcińskiego (PiS), który w miejsce Michała Dworczyka został szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W piątek Fogiel oświadczył, że w związku z tym faktem będzie "powoli przekazywał pałeczkę rzecznikowania", żeby móc wykonywać obowiązki komisyjne.
Dopytywany, czy to oznacza, że rezygnuje z funkcji rzecznika PiS, Radosław Fogiel odparł, że "w najbliższym czasie pewnie można się tutaj spodziewać zmiany".
Czytaj więcej
Gdyby wybory do parlamentu odbyły się w najbliższą niedzielę wygrałby je PiS - wynika z sondażu IBRiS dla Onetu.
Kto zostanie nowym rzecznikiem partii kierowanej przez Jarosława Kaczyńskiego? - Jest pewien pomysł, ale to jest jednak rola kierownictwa partii, żeby o tym mówić. Komitet Polityczny zdecyduje - powiedział Fogiel, który na stanowisku rzecznika PiS zastąpił Anitę Czerwińską.
Fogiel był w piątek pytany, czy jego planowane odejście z funkcji rzecznika partii jest spowodowane wyłącznie obowiązkami w komisji, czy sprawa ma "drugie dno". - Zyskałem funkcję szefa jednej z ważniejszych sejmowych komisji, co jest dużą oznaką zaufania, ale równocześnie jest też dużą odpowiedzialnością. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach ta działalność parlamentarna w ramach spraw międzynarodowych ma dużą wagę - odpowiedział poseł.