W liście otwartym opublikowanym w poniedziałek byli: prezydenci, ministrowie spraw zagranicznych, działacze opozycji w PRL, zaapelowali do wszystkich Polaków o kierowanie się w codziennej pracy i działaniu porządkiem prawnym zgodnym z konstytucją, a także do polityków opozycji - o współdziałanie w obronie państwa prawa oraz swobód obywatelskich. "Próba stworzenia przez PiS porządku własnego jest uzurpacją władzy. Wzywamy polityków obozu rządzącego, którym drogie są państwo i demokracja, do odmowy udziału w ich niszczeniu. Przypominamy, że za łamanie Konstytucji winni poniosą odpowiedzialność" - napisali autorzy listu. 

O liście byłych prezydentów można przeczytać tutaj.

Wicepremier Jarosław Gowin ocenił, że w liście są fragmenty, z którymi się zgadza - na przykład, że trzeba przestrzegać prawa. - Mam nadzieję, że ten fragment poważnie weźmie sobie do serca pan prezes Rzepliński i sędziowie TK. Bez żadnego sarkazmu myślę, że fakt, iż taki list ukazuje się na pierwszej stronie jednego z czołowych dzienników i że możemy o nim swobodnie dyskutować, możemy się zgadzać lub nie zgadzać, to jest najlepszy dowód na to, że w Polsce wszelkie prawa demokracji i wolność słowa mają się bardzo dobrze, dużo lepiej niż w wielu innych krajach – podkreślił Gowin.