Były prezydent USA Donald Trump uważa, że są większe problemy niż kryzys klimatyczny. - Będziemy mieli trochę więcej nieruchomości przy plaży, co nie jest najgorszą rzeczą na świecie - powiedział w sobotę wieczorem podczas wystąpienia kampanijnego w Anchorage w amerykańskim stanie Alaska.
- Słyszałem, że oceany podniosą się o ósmą część cala w ciągu najbliższych 300 lat. Mamy większe problemy niż to - mówił były prezydent.
Trump wielokrotnie poddawał w wątpliwość to, czy kryzys klimatyczny jest spowodowany przez człowieka - choć zostało to naukowo udowodnione. Republikanin podczas urzędowania w Białym Domu wycofał USA z paryskiego porozumienia klimatycznego. Jego następca Joe Biden po objęciu urzędu na początku ubiegłego roku odwrócił tę decyzję. Biden zadeklarował walkę ze zmianami klimatu jako jeden ze swoich najważniejszych celów.
Czytaj więcej
Około połowa mieszkańców Stanów Zjednoczonych uważa, że były prezydent Donald Trump powinien zost...
Trump podczas wystąpienia na Alasce zadeklarował poparcie dla byłej kandydatki na wiceprezydenta Sarah Palin, która ubiega się o miejsce w Izbie Reprezentantów USA. Trump wezwał wyborców do wysłania do Waszyngtonu "wielkiej, legendarnej Palin".