- Decyzja o rozwiązaniu problemu Trybunału Konstytucyjnego jest w rękach posłów - mówiła w radiowej Jedynce w „Sygnałach Dnia” dr Barbara Fedyszak-Radziejowska. - Prezydent nie ma instrumentów do wpływania na posłów - dodała. Podkreśliła także, że zaangażowanie w rozwiązywanie sporu mogłoby się okazać dla prezydenta niekorzystne. - Jego działanie może być postrzegane jako ingerencja - zaznaczyła.

Dr Barbara Fedyszak-Radziejowska skrytykowała jednocześnie zaangażowanie Komisji Europejskiej w sprawę sporu o TK i zaznaczała, że "dała się ona ubrać w interwencję wspomagającą opozycję”. - Wyraźnie widać, że nie jest to spór prawny, ale polityczny - powiedziała.

Doradca Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski, zasugerował niedawno, że prezydent może włączyć się w rozwiązywanie konfliktu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, ale jedynie wtedy, gdy gdy partiom parlamentarnym nie uda się dojść do kompromisu.

Fedyszak-Radziejowska zapytana o to, czy rola mediatora mogłaby być dobra dla prezydenta Andrzeja Dudy powiedziała, że „jest rola, którą na pewno można w pewnych i należy w pewnych sytuacjach przyjąć, ale to nie jest jeszcze ten etap sporu o Trybunał Konstytucyjny”. - Mam nadzieję, że konflikt ws. TK ma szansę wejść w fazę kończenia - powiedziała i podkreśliła, że w tej sprawie będzie prawdopodobnie jeszcze dużo emocji w dyskursie publicznym.