Reklama

#RZECZoPOLITYCE Marczuk: Brakuje 5 mld zł? To nadinterpretacja

- Nie będzie żadnych problemów ze sfinansowaniem programu 500+ - zapewnił w programie #RZECZoPOLITYCE Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Aktualizacja: 10.08.2016 12:23 Publikacja: 10.08.2016 08:27

Bartosz Marczuk

Bartosz Marczuk

Foto: tv.rp.pl

#RZECZoPOLITYCE: Bartosz Marczuk o budżecie na program 500+

Prowadzący program red. Tomasz Krzyżak zapytał gościa o wypowiedź ministra Henryka Kowalczyka, który powiedział, że na program 500+ zabraknie 5 mld zł. - Nie moja rola sprostować pana ministra. Ta wypowiedź została zdecydowanie nadinterpretowana, jeśli nie zmanipulowana – bagatelizował Marczuk.

- Bez problemu znajdziemy 23 mld zł na program 500+ w 2016 roku – przekonywał wiceminister. Dodał, że w kolejnym roku będzie to dla rządu podobny wydatek.

Przedstawiciel Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mówił, że w związku z 500+ wpłynęło 2,7 mln wniosków, a z programu korzysta 3,7 mln dzieci.

- Za pierwsze półrocze same wpływy podatkowe są wyższe o 11 proc. – przekonywał Marczuk. - W 2017 roku nie będzie żadnych problemów ze sfinansowaniem programu – zapewniał.

Red. Krzyżak przytoczył wypowiedź wiceministra Mateusza Morawieckiego, który kilka tygodni temu mówił, że na program 500+ rząd zaciągnął 20 mld zł kredytu. - To nie był żaden kredyt, tylko wzrost gospodarczy. To było przekierowanie polityki w stronę rodzin – wyjaśniał pokrętnie Marczuk.

Reklama
Reklama

- Po 1989 roku ta polityka społeczna w stosunku do młodych ludzi stała plecami – powiedział wiceminister. Jego zdaniem PiS chce, aby odwróciła się do młodych ludzi przodem, dała im możliwości, żeby decydowali się na potomstwo.

Marczuk mówił, że różne negatywne komentarze dotyczące programu 500+ nie opierają się na badaniach, a on zdecydowanie jest zwolennikiem mówienia o faktach. - Program 500+ niedługo będzie odpowiadał za gradobicie i koklusz – ironizował wiceminister.

Jego zdaniem program 500+ działa aktywizująco. - Problem jest, gdy 500+ nie wlicza się do dochodów, tylko jest kumulacja z innymi świadczeniami. Naszym zamiarem nie jest zachęcanie ludzi do rezygnowania z pracy – odpowiadał Marczuk na zarzut, że gdy rodzice otrzymują wielokrotność kwoty, rezygnują z pracy i wtedy płacą mniej podatków, bo świadczenia wypłacane w ramach programu są nieopodatkowane.

Marczuk zapowiedział, że we wrześniu, gdy skończą się wakacje to rząd będzie przeprowadzał szczegółowe badania, na co ludzie wydawali pieniądze z programu. - Nie znoszę narracji, że Polacy są jakimiś Hunami, zdemoralizowanymi, którzy przepiją te pieniądze – mówił gość. - We wrześniu jesteśmy umówieni z jedną z firm i będziemy robić te badania. Lepiej pytać ludzi na co te pieniądze wydali, niż wcześniej o ich deklaracje – dodał.

Zdaniem Marczuka resort dostał raport z NIK, z którego wynika, że wprowadzony przez poprzedni rząd program Karta Dużej Rodziny nie działa tak jak należy i trzeba będzie go usprawnić. - Jak będzie to już to zrobione, to obiecuję, że będę chętnie o tym opowiadał. Nie chcę zapowiadać dużych rzeczy – mówił wiceminister.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama