#RZECZoPOLITYCE: Paweł Pudłowski o nieustającym sporze wokół TK
- Według mnie dążenia PiS prowadzą do unieruchomienia TK, by nie torpedował on wprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian - uważa poseł Nowoczesnej.
- PiS stara się zawłaszczyć Trybunał, a ta gra będzie się toczyć do końca roku, do końca kadencji prezesa Rzeplińskiego. To wyrachowana gra polityczna - twierdzi Pudłowski.
Poseł zapowiedział, że jego partia za trzy lata zamierza dojść do władzy i w tym celu prowadzi "prace organiczne". Przyznał, że na razie sondaże nie wskazują na powodzenie tych planów, ale też zaznaczył, że do wyborów jest sporo czasu.
Pytany o plany rządu PiS dotyczące in vitro (wycofanie się z finansowania i zastąpienie tego programu "kompleksową ochroną zdrowia prokreacyjnego" - red.) Pudłowski stwierdził, że ubolewa z powodu odsunięcia in vitro na poziom nieosiągalny dla niezamożnych Polaków. - Pary, które w Polsce decydują się na in vitro, przeszły już długą drogę starania się o in vitro. Wycofanie się z tego programu uważam za błędne i pochwalam decyzje kilku miast o dofinansowywaniu tego programu z własnego budżetu - chwalił Pudłowski.
- Mam problemy z tożsamością PO, której szef zapowiada odwrót do konserwatyzmu. Znalazłem się w polityce z powodu rozczarowania rządami PO. A uważam, że PiS rządzi Polską źle - mówił Pudłowski.