Lech Wałęsa kolejny raz krytycznie ocenił politykę obecnej władzy. Rok pod rządami Prawa i Sprawiedliwości określił jako "nieszczęście".

Były prezydent nie odrzuca możliwości dalszej współpracy z KOD-em. - Ja nie zapisuję się do PO, ale będę ich wspomagał. Nie zrywam kontaktów z KOD-em. Jeśli pojawią się następne uzgodnienia z Komitetem, to będę robił spotkania i z KOD-em, i z PO - zadeklarował w rozmowie z WP.pl.

- Teraz trzeba zrobić wszystko, aby jak najszybciej ich (PiS - red.) odsunąć albo wymusić na nich, aby nie prowadzili polityki w taki sposób jak obecnie - powiedział Wałęsa.

Mówiąc o współpracy z Platformą Obywatelską, Wałęsa określił to jako swoją ostatnią polityczną misję. - Gdyby nie PiS, to jeździłbym na ryby i zbierał grzybki w lesie. No, ale nie mam wyboru - powiedział.