Jarosław Gowin powiedział w programie "Kropka nad i", że liczy na normalne obrady Sejmu 11 stycznia. - Mamy jeszcze przeszło tydzień, żeby wynegocjować porozumienie. Trzeba próbować - powiedział wicepremier. - Toczą się rozmowy w tej sprawie między przedstawicielami obozu rządowego a liderami chyba wszystkich partii - dodał.

Zdaniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego obie strony trwającego sporu mogą wyjść z tej sytuacji bez utraty twarzy. - Nie jest przesądzone, który obóz na tym skorzysta. Z każdym dniem mam wrażenie, że to my raczej wyjdziemy z tego zwycięsko, tylko że Polski szkoda - ocenił.

Gowin mówił również na temat wprowadzanych przez rząd zmian. - Powinniśmy wyciągnąć pewne wnioski. Musimy się zastanowić, czy wszystkie fronty, które pootwieraliśmy, są słuszne i czy należy ich bardziej rozłożyć w czasie, czy nie należy z niektórych reform zrezygnować, nawet jeżeli są w pełni uzasadnione, bo być może nasze społeczeństwo nie jest w stanie w krótkim czasie przyswoić sobie zbyt wiele zmian - powiedział.

Dalsze kroki Jarosław Gowin omawiał dziś z Jarosławem Kaczyńskim. - W większości spraw się zgadzaliśmy, w innych się nie zgadzaliśmy. To zupełnie naturalne dla polityki - podsumował wicepremier.