Gość red. Michała Kolanki zapewniał, że PSL nie czuje się niczyją przystawką i na tę chwilę nie ma planów, aby stworzyć wspólne listy wyborcze z resztą opozycji. - Byliśmy współorganizatorami tego marszu. Każdy kto śledził relacje to widział, że było tam zielono - mówił Stefaniak.
Rzecznik ludowców mówił, że PSL nie ma problemów kadrowych i ma wielu dobrych kandydatów, których wystawi w wyborach samorządowych. - Mamy mnóstwo bardzo dobrych samorządowców. Na dzień dzisiejszy nie ma mowy o wspólnych listach. O podmiotowość PSL proszę się nie martwić - powiedział Stefaniak. Dodał, że na razie trzeba obserwować co się dzieje, bo nie wiadomo jaka będzie ordynacja wyborcza.
- Nie jest to tajemnica, że krążą plotki, że PiS zdecyduje się na wprowadzenie dwukadencyjności. PiS jest tak nieuczciwą formacją, że nawet jak siedzą cicho, to nie znaczy, że nic się nie dzieje - oceniał Stefaniak.